
Wydruki powstają całkiem szybko, szczególnie tekst. Tu czas dorównuje modelom biurowym. Bardzo szybko pracuje także skaner. Na połączenie tych dwóch funkcji, czyli kopiowanie także nie trzeba zbyt długo czekać. Jakość tekstu nie budzi zastrzeżeń: czcionki są wyraźne i nie rozmazują się. Grafika na specjalnym papierze również jest wysokiej jakości. Wyraźne cienkie linie, nie zlewające się żółte napisy na czarnym tle, jednolite kolory na większych powierzchniach sprawiają, że wydruk otrzymuje ocenę celującą. Dodatkowy szary kolor tuszu sprawia, że wydruk zdjęcia kolorowego i czarno-białego jest najwyższej jakości. Niezauważalny raster, czystość szarości, naturalna barwa skóry, płynne przejścia tonalne i żywe kolory na zdjęciu zasługują na najwyższe noty.
Do dyspozycji użytkownika jest także skaner CCD wysokiej rozdzielczości z wbudowanym modułem do skanowania przeźroczy. Zatem fotoamatorzy, którzy zaczynali przygodę z fotografią (w sumie niedawno) przed erą cyfrówek, będą mogli przenieść zawartość klisz na dysk.
Ponadto interfejs obsługi drukarki bez komputera jest bardzo wygodny. Drukarka ma wbudowany 3,5-calowy wyświetlacz z podświetlanym dotykowym panelem sterującym. W poprzednich modelach był obrotowy przycisk bardzo ułatwiający poruszanie się po kolejnych ekranach. Tu mamy podobnie, choć jest dotykowy, to działa na analogicznej zasadzie.

Koszty drukowania w porównaniu do innych urządzeń są niestety tylko przeciętne. Komplet tuszy to wydatek ponad 260 zł, a jego wydajność wynosi trochę ponad 500 stron. Wraz z papierem koszt wydrukowania strony tekstowej to ok. 12 gr, grafiki A4 w najwyższej jakości 2,30 zł, a zdjęcia A4 bez marginesów ponad 6,50 zł.
Choć Canon Pixma MG8250 to urządzenie wysokiej klasy, bogato wyposażone i dobrej jakości to cena jest bardzo wysoka a eksploatacja stosunkowo droga. Zapewne jedynie bardziej zasobni w gotówkę fotoamatorzy będą naprawdę zainteresowani.
Robert Dutkiewicz