Jego zdaniem obecny rynek smartfonów to “ocean wtórności”. –
Po podejściu do wystawy w sklepie z iPhone’ami widzisz kilka czarnych prostokątów na półce, co jest mylące dla klienta. Chcemy sprzedawać usługi i telefony, które są inne — twierdzi Munksgaard. Dodał również, że popularność sprzętu Apple’a to jego słabość. –
Młodzież się już znudziła iPhone’ami. Każdy ma iPhone’a — dodaje.
Czyżby? iPhone sprzedaje się wciąż coraz lepiej. Fakt, zaczął tracić nieco rynku, ale na rzecz Androida. Munksgaard uważa jednak, że “wiele osób jest niezadowolona ze złożoności Androida i jego słabych zabezpieczeń”. Wyniki sprzedaży smartfonów z systemem Google’a jednak tego nie potwierdzają. Mimo to, zdaniem Munksgaarda, Nokia “zauważa, że młodzież chce mieć najnowsze i najlepsze, lubi próbować nowych rzeczy, więc teraz zwracają się w kierunku Windows Phone’a”.
Szczególne atuty Nokii z Windows Phone, zdaniem dyrektora, to sprzęt i usługi. Nokia Maps będzie dostępna dla wszystkich smartfonów z Windows Phone, ale Nokia Drive, czyli nawigacja, wyłącznie dla telefonów z Finlandii. Munksgaard wierzy również w usługę Nokia Music, która być może rozwinie się również jako usługa dla innych smartfonów i komputerów.
Munksgaard zapowiedział również, że Nokia będzie się wyróżniać bogactwem akcesoriów, szczególnie bezprzewodowych. Przyznaje jednak, że liczyć się będą również akcesoria firm trzecich.