Google w zaskakujący sposób „posprzątał” swój polski indeks wyszukiwarki. Wpisując nazwę danego produktu nie znajdziemy w wynikach wyszukiwania wpisów z porównywarek cen. Co więcej, wpisując nazwy własne tych porównywarek (na przykład „skapiec” czy „ceneo”) również nie uświadczymy ich w wynikach wyszukiwania. Dlaczego?
Portal interaktywnie.com znalazł wypowiedź Kaspara Szymańskiego na Google+, pracującego na stanowisku Search Quality Strategist. –
Zespół #Google #Search Quality zajął się kwestią kupowania linków przez popularne polskie witryny i podjął odpowiednie kroki w tych wypadkach gdzie zaistniała taka potrzeba. Mamy nadzieję, że z czasem więcej klientów SWLi przemyśli swoją strategie zdobywania linków — czytamy.
Z wyników wyszukiwania Google zniknęły również niektóre sklepy, takie jak Tesco i RTV EURO AGD. Czekamy na oficjalne komentarze w tej sprawie.