Na szczęście w tym przypadku ten scenariusz nie ma miejsca, choć z pewnością to duże ostrzeżenie dla producenta oprogramowania antywirusowego Norton – firmy Symantec. Hakerzy z hinduskiej grupy The Lords of Dharmaraja umieścili bowiem w Sieci kod źródłowy ich oprogramowania, uzyskany przy okazji ataku na rządowe serwery Indii.
Symantec potwierdził informację, że hakerzy zdobyli fragment kodu źródłowego, ale wykorzystywanego w dwóch starszych produktach firmy, z których jeden został wycofany już z obiegu.
– Kod ten jest sprzed 4 lub 5 lat – informuje Symantec – i nie jest używany w żadnym produkcie marki Norton, z którego korzystają konsumenci.