Nadajnik ma umożliwić personelowi cmentarza łatwe rozeznanie się kto i gdzie został pochowany. Władze cmentarza chwalą się również, że dzięki temu rozwiązaniu, członkowie rodziny będą mogli w łatwy sposób namierzyć swoich bliskich.
Argumenty, że wystarczy zwykła mapa jakoś do władz cmentarza nie dotarły, i dalej będą inwestować w iGrave. My ich rozumiemy. Też oglądaliśmy Noc Żywych Trupów. Dzięki nadajnikom GPS, łatwiej będzie bestie ukatrupić…