Pośpiech, w jakim została zorganizowana debata i brak merytorycznego przygotowania obu stron najprawdopodobniej nie poprawił notowań rządu. Stanowcze stanowisko premiera spotkało się ze stanowczą wolą zbuntowanych internautów: 11 lutego w całej Polsce przeciwnicy ACTA ponownie wyjdą na ulice.
Anonimowi również zapowiedzieli swoją ofensywę na rządowe systemy informatyczne. Rozpocznie się ona w kwietniu. Czemu dopiero w tym terminie? Nie wiadomo.