Uczelnię ewakuowano i zamknięto na dwie godziny, by odnaleźć “zamachowca z bronią”. Jedynym bandytą był jednak telefon. Niestety, nie wiemy jakiego producenta.
Autokorekta doprowadzi kiedyś do katastrofy
Pewien student wysłał koledze SMS-a. Chciał napisać “Gunna be at West hall this afternoon” (będę w zachodnim skrzydle po południu). Autokorekta w jego telefonie zamieniła niepoprawne, potoczne “Gunna” (będę) na “Gunman” (bandyta). Jakby tego było mało, pomylił odbiorcę. SMS powędrował nie do kolegi, a do przypadkowej osoby, która niezwłocznie powiadomiła policję.02.03.2012|Przeczytasz w 0 minut
