Rewolucja w wyszukiwarce Google!
Już wkrótce, jeżeli będziesz chciał(a) zadać jakieś pytanie wyszukiwarce Google, oprócz listy witryn z możliwymi odpowiedziami, na ekranie zobaczysz również samą odpowiedź. Innymi słowy, wyszukiwarka będzie w sposób semantyczny starała się „zrozumieć”, o co właściwie chodziło internaucie. Baza danych do tego mechanizmu była tworzona przez ostatnie dwa lata.
Dla przykładu, po zadaniu zapytania „10 największych jezior na Mazurach”, oprócz witryn z tymi jeziorami, na ekranie zostaną one również wymienione przez samego Google’a. Wyszukiwarka Google już teraz oferuje odpowiedzi na kilka rodzajów pytań, są to jednak bardzo niszowe kwestie, takie jak rozwiązywanie wpisanego równania.
Wiele witryn internetowych polega na wyszukiwarce Google w celu zdobycia ruchu i możliwości zarobków. Według szacunków Wall Street Journal, które jako pierwsze dowiedziało się o tej rewolucji, ruch na tych witrynach może zmaleć nawet o 20 procent.