Microsoft wzywa Google i kilku innych dostawców usług pocztowych do udostępnienia mu logów dotyczących skrzynek pocztowych osób podejrzanych o kontrolowanie botnetów Zeus. Google chce współpracować, ale jednocześnie powiadomił posiadaczy wyżej wymienionych kont o możliwości złożenia skargi lub innego formalnego dokumentu do sądu, który uniemożliwi lub wstrzyma przekazanie danych firmie Microsoft.
Microsoft od dłuższego czasu zajmuje się walką z botnetami. Jak dotąd odnosił niemałe sukcesy, ale jest też coraz częściej krytykowany. –
Podejrzewam, że powyższa sytuacja dowodzi, że Microsoft uważa prace służb rządowych za zbyt powolne. Ale tym samym uniemożliwia im dalsze działanie i pozwala podejrzanym na uniknięcie tego działania — twierdzi Marcia Hofmann, prawnik Electronic Frontier Fountadion.