Czujnik aparatu zawiera łącznie 41 megapikseli. W formacie 4:3 wykorzystywanych jest maksymalnie 38 megapikseli, w trybie 16:9 – 34. W tak zwanym ustawieniu “PureView” telefon łączy większą ilość pikseli w jeden, osiągając w ten sposób osiem, pięć lub trzy megapiksele. Plusem takiego rozwiązania jest więcej światła w pikselu i mniej szumów, również w nieoptymalnych warunkach oświetleniowych. Warianty z mniejszą rozdzielczością oferują potrójny zoom prawie bez utraty jakości. Smartfon Nokii osiąga dobre wyniki również z szerokokątną początkową ogniskową (4:3 – 28mm; 16:9 – 26mm) i światłem o wartości F2,4. Aplikacja do robienia zdjęć umożliwia więcej ustawień. Można zdefiniować odcień koloru i tryb ujęcia, a za pomocą suwaka także nasycenie, kontrast i ostrość. Zdjęcia w rozdzielczości 38 megapikseli zajmują od 8 do 17 MB. Pureview nie nadaje się do ujęć makro, motywy tracą na ostrości już z odległości 13 centymetrów. Za to naprawdę dobry jest fizyczny wyzwalacz aparatu z dwoma wyraźnymi punktami nacisku, z których pierwszy służy do łapania ostrości, a drugi do właściwego zrobienia zdjęcia.
Zdjęcia: piękny obraz
Jakość zdjęć niczym nie ustępuje tym zrobionym za pomocą zwykłych aparatów kompaktowych: wyjątkowa ostrość, świetne odwzorowanie kolorów, a problemów z temperaturą kolorów nie ma nawet w sztucznym świetle. W słabych warunkach oświetleniowych PureView oświetla na chwilę scenerię, aby osiągnąć lepszy obraz, nawet jeśli lampa błyskowa nie jest aktywna. Lampa Xenon w całkowitej ciemności zamienia dosłownie noc w dzień i zapewnia doskonale ostry obraz. Zdjęcia robione w rozdzielczości 38 megapikseli są na monitorze komputera w widoku 100% wprawdzie nieco zaszumione, ale nawet najmniejsze detale są rozpoznawalne, bo aparat 808-ki nie powoduje rozmycia. Na ustawieniu 8-megapikselowym nie byliśmy w stanie dojrzeć prawie żadnych szumów, motywy były nadzwyczaj ostre. Zdanie na temat ostrości tego aparatu można wyrobić sobie przeglądając naszą galerię zdjęć testowych. Jeszcze jedno info dla wszystkich fanów robienia zdjęć komórką: na chwilę obecną test Nokii 808 Pureview wciąż trwa. Jak ten telefon wypada w porównaniu z innymi, dowiecie się wkrótce.
W przeciwieństwie do aparatu kamera Full HD nie wybija się na tle konkurencji. 1080p i 30 fps to parametry, dzięki którym rejestrowane ujęcia są ostre, ale od czasu do czasu pojawiają się przeskoki.
Aby móc wyświetlać zdjęcia w wysokiej rozdzielczości z jak najmniejszą utratą jakości na telewizorze lub monitorze, Nokia wyposażyła PureView w prawdziwe złącze micro HDMI. Można do niego podłączyć też bezpośrednio odpowiedni kabel (na przykład z kamery). W opakowaniu nie ma niestety przejściówki dla standardowego kabla HDMI.
Tylko wydaje się szczupły
Dobre aparaty przeważnie nie są poręczne. Wybrzuszony, ale mimo wszystko ładnie wykonany Pureview waży 174 gramów, a w najgrubszym miejscu ma 18 milimetrów. Pojemność pamięci wewnętrznej wynosi około 11 GB, jest też wejście na karty microSD. Wejście na kartę SIM obsługuje tylko standard micro SIM, oba są umieszczone pod akumulatorem. A propos akumulatora, jego moc wynosi 1400 mAh, dzięki czemu zapewnia on bardzo dobre czasy pracy w trybie online. Na pełnej jasności wyświetlacza smartfon wytrzymuje 7,5 godziny. Bateria wystarcza na 5,5 godziny ciągłej rozmowy na pełnym obciążeniu, co jest trochę gorszym wynikiem. Ładowanie akumulatora jest przyjemnie krótkie – potrzeba zaledwie dwóch godzin, żeby całkowicie rozładowaną baterię załadować ponownie do 100%.
Kiepski dźwięk, gruby piksel
Jakość rozmowy jest słaba, co jest dla Nokii nietypowe. Rozmówca brzmi głucho i nienaturalnie, zwłaszcza po stronie telefonu. W sieci stacjonarnej jest trochę lepiej, ale nie całkiem dobrze. Z głośnikiem sprawa wygląda całkiem inaczej. Poziom głośności jest dobry po stronie telefonu, a dźwięk naturalny. W aparacie stacjonarnym zrozumiałość psują ciągłe echa i mocne szumy.
Również wyświetlacz nie może stanowić dla Finów powodu do dumy. Dzięki technologii AMOLED kolory są wprawdzie intensywne, ale rozdzielczość prawie 4-calowego ekranu wynosi jedynie 640×360 pikseli, co prowadzi do powstawania wyraźnych schodków na zakrzywionych liniach. Okrągłe ikony robią się kanciaste, teksty na stronach internetowych na najniższych stopniach zoomu stają się nieczytelne.
System operacyjny Pureview-a to Symbian Belle. Nie zawsze działa on płynnie, wszystko dzieje się w nim trochę za wolno, z lekkim opóźnieniem. Menu są niepotrzebnie zagnieżdżone. Do tego smartfon nie łączy się automatycznie ze znanymi już sieciami WLAN. W PureView nie ma Nokia Mix Radio, za to zainstalowany fabrycznie jest Music shop. Hitem jest wysokiej jakości nawigacja, która działa również bez połączenia z Internetem.
Podsumowanie: bardziej aparat niż smartfon
Widać, że w PureView włożono sporo wysiłku. Procesor, wyświetlacz oraz zredukowany, niszowy system operacyjny Symbian, który wykorzystuje się w prostych smartfonach Asha kontrastują z najwyższej klasy technologią aparatu. Zdjęcia nim robione są doskonale ostre, a kolory wiernie odwzorowane, mogą śmiało stanąć w jednym szeregu ze zdjęciami robionymi za pomocą kompaktowych aparatów. Aparat jest dziełem sztuki, całe urządzenie nie ma jednak szans na sukces ze względu na słabą funkcjonalność samego smartfona. Mamy dużą nadzieję, że ta technologia będzie w przyszłości wykorzystywana w telefonach z systemem Windows Phone. Nokia 808 nie stanowi jednak okazji cenowej – ten aparatotelefon kosztuje aż 2700 zł.
Alternatywa
Dobry aparat, choć nie tak dobry jak w 808 Pure View, i zarazem dobry smartfon to Sony Xperia S. Robi on ładne zdjęcia w rozdzielczości 12 megapikseli, które wychodzą przekonująco zwłaszcza w świetle dziennym. Dwurdzeniowy procesor i wyświetlacz HD, w połączeniu z już dostępną aktualizacją do Androida 4, stanowią bardzo dobry pakiet, za który trzeba zapłacić niemal 1000 zł mniej (ZOBACZ RANKING).
Nokia 808 Pureview
Fantastyczny aparat, którym nie dysponuje jak na razie żaden inny telefon. Wyświetlacz o topornej rozdzielczości, skomplikowany system operacyjny oraz niska jakość rozmowy nie pozwalają mu na zdobycie lepszego miejsca w rankingu telefonów komórkowych.
PLUSY:
Najlepszy obecnie aparat ze smartfonem
MINUSY:
Zauważalnie niska rozdzielczość wyświetlacza
