To jednak nie koniec. Bateria ma wystarczyć na osiem godzin pracy, a ekran ma obsługiwać 10 punktów dotyku równocześnie. Wydajność zapewni dysk SSD.
Niestety, komputer nas najprawdopodobniej “zabije” ceną. Lenovo co prawda jej nie podało, ale według plotek, ma on kosztować 1900 dolarów w najtańszej wersji i 2380 w najdroższej. Dla porównania, najdroższy obecnie na rynku IdeaPad, czyli U410, po przeliczeniu na tą samą walutę, kosztuje 1199 dolarów, a najdroższy Macbook Air 1499 dolarów.