Pierwsza z nich przyniosła obsługę synchronizacji haseł z przeglądarką desktopową oraz funkcję autouzupełniania. Obecna aktualizacja prezentuje się jeszcze ciekawiej – wprowadza funkcję kompresji danych. Funkcję podobną do tej z przeglądarki Opera.
Obecnie funkcja kompresji nie jest jeszcze w wersji stabilnej. Po pierwsze – dostępna tylko w Chrome z kanału Beta, a po drugie – trzeba ją włączyć ręcznie w ukrytym panelu ustawień.
Wszyscy chętni powinni zainstalować Chrome Beta, uruchomić przeglądarkę i w pasek adresu wpisać chrome://flags. Następnie trzeba zaznaczyć Enable Data Compression Proxy (Android) i wybrać Uruchom ponownie teraz. Według pierwszych testów zamieszczonych na googlesystem.blogspot.com nowy Chrome działa równie skutecznie, o ile nie lepiej od mobilnej Opery, a oszczędności podczas transferu sięgają nawet 60%.