W porównaniu do mrocznych, wyniszczonych nuklearną wojną wizji pustkowi rodem z Fallouta, STALKER’a czy Metro świat, który zobaczymy w The Last of Us będzie miejscem, które niejednokrotnie wprawi nas w zachwyt. Zrujnowane miasta porośnięte pnączami nie będą jednak przypominać futurystycznego i kolorowego Enslaved, ale tym szaro-burym barwom także trudno odmówić uroku.Wszystko wydaje się bardzo realne, co tym bardziej powinno skłonić nas do refleksji na przyszłością naszej cywilizacji.

1 min czytania
The Last of Us – Upadek cywilizacji w pięknym stylu
Naughty Dog opowiada o pracy nad otoczeniem gry w nowym dzienniku developerskim.
Sylwia Zimowska