EA rezygnuje z Online Passów!

EA rezygnuje z Online Passów!

Trzy lata temu Electronic Arts wpadło na pomysł, który z miejsca podchwycili inni wydawcy. By zarobić na sprzedaży swoich gier z drugiej ręki wprowadzono przepustki sieciowe, czyli jednorazowe kody, które odblokowywały np. tryb multiplayer w grach. Pierwotnie takie kody dołączane były do opakowania z grą, jednak, gdy użytkownik nabywał grę od innego gracza i chciał cieszyć się trybem wieloosobowym musiał dokupić przepustkę sieciową osobno (jej koszt utrzymywał się w granicach kilku dolarów).

Gracze nie byli z tego powodu zadowoleni, tym bardziej, że przepustki sieciowe okazywały się czasami przeterminowane. Do tej pory EA tłumaczyło się, że jest to potrzebne by w należytym stanie utrzymywać infrastrukturę sieci (równocześnie jednak zamykano serwery starszych gier). Być może po kolejnej wpadce z Sim City wydawca postanowił rzeczywiście zmienić podejście i zrezygnował z kontrowersyjnej polityki. Jednak w jego przypadku trudno uwierzyć, że nagle kierując się szlachetnymi pobudkami zrezygnował z dochodowego biznesu. Może przepustki sieciowe nie będą już potrzebne ponieważ każda gra, nawet przeznaczona dla pojedynczego gracza będzie wymagała połączenia z siecią?

Do grona dużych wydawców wymagających korzystania z online passów należy także Ubisoft i Activision. Ciekawe czy oni także pójdą w ślady EA…