Jachty dla miliarderów to przeżytek

Jachty dla miliarderów to przeżytek

Prywatna łódź podwodna

Migaloo

(115 x 11 m ) posiada wszystkie możliwe super-luksusowe dodatki, które są niezbędne by podbić nią świat: lądowisko dla helikopterów, dwupiętrowy apartament właściciela z prywatnym patio na dziobie i sześć apartamentów VIP dla swoich gości. A dla wszystkich pięknych pań, których z pewnością chętnie zabrałyby się w odległą podróż zaprojektowano także “kompleks plażowy” z basenem, barem i mnóstwem miejsca do wygrzewania się na słońcu na pokładzie. W trakcie zanurzenia (na maksymalną głębokość 240 metrów) wszystkie te miejsca są oczywiście zakryte.

Projektanci z Motion Code: Blue twierdzą, że koncepcja przygotowana jest w oparciu o aktualne okręty podwodne. Wymiary Migaloo są identyczne jak w przypadku najnowszego okrętu US Navy Virginia. Z tym, że wszystkie pomieszczenia, które w przypadku amerykańskiej łodzi podwodnej zarezerwowane są dla pocisków nuklearnych, tutaj dedykowane są jedynie czystej przyjemności… A ile takie cacuszko mogłoby kosztować? Sugerując się cenami podobnych okrętów na Military.com budowa Migaloo pochłonęłaby około 2,3 miliarda dolarów…