Nowoczesne smartfony oferują przeróżne formy zabezpieczenia danych przed dostępem przez niepowołane osoby. Sęk w tym, że wymagają od użytkownika wykonania jakiejś czynności, co w przypadku smartfonu, urządzenia z którego chcemy skorzystać natychmiast, na dodatek dość często, bywa uciążliwe. Apple ma pomysł na rozwiązanie tego problemu.
Według wniosku patentowego złożonego przez Apple w lutym bieżącego roku, gigant chce zainstalować w swoim smartfonie czytnik linii papilarnych. Miałby on być wbudowany w obudowę telefonu, dzięki czemu zawsze byłby pod ręką… a właściwie pod palcem.
Apple kupił w ubiegłym roku firmę AuthenTech za 356 milionów dolarów, zajmująca się zabezpieczeniami biometrycznymi. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że ten wniosek patentowy faktycznie zwiastuje nowy produkt.