Ubuntu Edge: wygląda na to, że nie uda się zebrać pieniędzy

Nowy supersmartfon ma rozwiązać konieczność posiadania przy sobie kilku urządzeń, by móc wykonać swoją pracę. Gdy jesteśmy w drodze – Ubuntu Edge będzie zwykłym smartfonem. Gdy dotrzemy do stanowiska pracy, wystarczy podpiąć telefon do myszy, klawiatury i monitora, a ten zmieni się w pełnoprawny komputer.
Ubuntu Edge: wygląda na to, że nie uda się zebrać pieniędzy

Będzie możliwe dzięki możliwościom urządzenia. 4,5-calowy smartfon ma być wyposażony w wielordzeniowy CPU, 4 GB pamięci RAM i aż 128 GB wbudowanej pamięci flash. Inaczej mówiąc – ma być lepszy niż wszystko co do tej pory pojawiło się na rynku.

Cały problem polega na tym, że by uruchomić produkcję i dostarczyć pierwsze smartfony w maju 2014, Canonical musi zebrać 32 mln dolarów. Zbiórka rozpoczęła się ponad tydzień temu i początkowe tempo wpłat było imponujące. Niestety dla wszystkich fanów – im dłużej trwa akcja, tym wpłaty są mniejsze.

Jak wynika ze statystyki prowadzonej pod adresem

ubuntu.korczynskij.pl

, obecnie Ubuntu Edge zbiera ponad 630 dolarów na minutę. Nieźle, ale to oznacza że w tym tempie za 23 dni uda się zebrać “zaledwie” 27 mln dolarów, o 5 mniej niż zakładano.