Pierwsze testy PS4 i… pierwsze awarie

Pierwsze problemy z konsolą zauważyły redakcje serwisów IGN i Kotaku. Otrzymane przez nich sklepowe egzemplarze PS4 miały problem z przekazywaniem obrazu do telewizora. W przypadku konsoli redakcji IGN problem wystąpił nie od razu, ale po pobraniu aktualizacji firmware’u 1.50:
Pierwsze testy PS4 i… pierwsze awarie

“Próbowaliśmy różnych sposobów: nowych kabli HDMI, innego telewizora, dysku w napędzie, łączenia z Internetem i resetowania. Nic nie pomagało. Co interesujące, gdy spróbowaliśmy obciążyć obudowę, na ekranie na kilka sekund pojawiły się obrazy”– informuje IGN.

W tym samym czasie użytkownik serwisu Reddit o nicku Arogon, który otrzymał PS4 w promocji przed premierą nawet nie mógł włączyć sprzętu – diody w konsoli pulsowały tylko na niebiesko. Pracownicy infolinii nie potrafili udzielić mu pomocy. Na Youtube pojawiają się kolejne nagrania użytkowników, które pokazują problemy z brakiem sygnału na telewizorze.

Dziś Sony przyznało, że 4% z zapowiedzianych do końca marca 2014 roku 5 milionów sztuk konsol może być uszkodzonych, co daje nam około 20 tys. wadliwych egzemplarzy.

Kolejnym problemem jest przeciążona sieć PSN. Posiadacze PS4 w USA, którzy próbowali dziś pobrać pierwszą aktualizację umożliwiającą korzystanie z płyt DVD i Blue-Ray nie byli w stanie tego zrobić. Takie powikłania można rozumieć w przypadku gier pokroju GTA V, które wykorzystują własne serwery. Ale do sieci PSN podłączone są konsole z całego świata, nie tylko USA. Aktualizacje PS3 pobierane są bez żadnych problemów… Sony na razie apeluje do graczy o cierpliwość. Nam pozostaje mieć nadzieję, że europejska premiera PS4 będzie pozbawiona powyższych trudności.