Z wizytą na farmie Bitcoinów

Poważni “producenci” Bitcoinów budują prawdziwe cyfrowe farmy do ich produkcji. Jedną z takich farm, kopalni czy też fabryk położonych w Hong Kongu zwiedził dziennikarz Xiaogang Cao. Oto, co w niej zobaczył:
Z wizytą na farmie Bitcoinów

Cała farma mieści się w pomieszczeniu wielkości kontenera do przewozu towarów. Wypełniają ją szklane pojemniki o mniej więcej metrowej wysokości, w których zanurzone są moduły urządzeń, “wydobywających” Bitcoiny. Każdy zbiornik może zmieścić aż 92 moduły i wypełniony jest specjalną cieczą o niskiej temperaturze wrzenia. Dzięki niej moduły obliczeniowe w prosty sposób oddają ciepło (wrząca ciecz paruje, a następnie skrapla się na kondensatorach) i utrzymywane są w temperaturze 37 stopni Celsjusza. Cały system chłodzenia, opracowany i zbudowany przez firmę Allied Control, jest przy tym bardzo efektywny energetycznie.

Warto pamiętać o tym, że czas działa mocno na niekorzyść bitcoinowych górników/farmerów, głównie ze względu na hamulec inflacyjny, według którego nagroda za wydobywanie bitcoinów spada co 4 lata równo o połowę. Przypuszczalnie ok. 2040 roku nagroda będzie bliska zeru, lecz wtedy na rynku będzie już 21 milionów bitcoinów – ustalona w algorytmie górna granica.

Więcej informacji na temat Bitcoinów znajduje się w tym artykule.

Wszystkie zdjęcia wykorzystane w tym wpisie pochodzą z portalu bitell.sinaapp.com.