Gracze EVE zniszczyli sprzęt wart nawet pół miliona dolarów

Gracze EVE zniszczyli sprzęt wart nawet pół miliona dolarów

Całą sytuację postanowiły wykorzystać koalicje CFC i RUS, które jak wszystko na to wskazuje od dawna szukały pretekstu do interwencji zbrojnej w sektorze, w którym zadomowił się sojusz Pandemic Legion, który od dawna znajduje się w koalicji z korporacją HAVOC.

Bitwa o B-R5RB odbyła się oczywiście w rocznicę bitwy o Asakai, którą na łamach Chip.pl opisywaliśmy rok temu.

Największą w tym roku bitwę w uniwersum EVE Online opisała nawet agencja prasowa Associated Press, której udało skontaktować się z Jamesem Carlem, 29-letnim bankierem, który dzięki temu, że akurat miał dzień wolny w pracy mógł skupić się na koordynacji działań wojennych i wysyłaniu posiłków do zagrożonego sektora. Idąc w ślady Carla, urlopy na żądanie wzięło jeszcze kilkaset innych graczy EVE Online.

W wirtualnej bitwie wzięło udział 2,8 tysięcy graczy, co oczywiście spowodowało, że serwery EVE, aby nadążyć ze wszystkimi wymaganymi obliczeniami zmuszone były do znacznego obniżenia tempa rozgrywki (określenie “żółwie tempo, ale jeszcze trochę wolniej”pasuje tu jak ulał).

Najbardziej medialną informacją jest oczywiście wartość strat, poniesionych przez obie strony. W bitwie zniszczono ponad 100 statków typu Tytan – jest to najdroższa i najpotężniejsza jednostka dostępna w uniwersum EVE Online. Same materiały, potrzebne do budowy jednego statku tej klasy, w przeliczeniu na realne pieniądze warte są ok. 3 tysięcy dolarów. Dodajmy jeszcze czas, który gracz musi poświęcić na budowę swojego okrętu (średnio jest to kilka tygodni i kilkanaście nieprzespanych nocy) i możemy stwierdzić, że dzisiejsza bitwa, pomijając nawet realne waluty, dla niektórych okazała się być bardzo kosztowną rozrywką.

Zwycięzcami okazały się koalicje CFC i RUS, Sojusz PANDEMIC odgraża się, że to jeszcze nie koniec, niech tylko odbudują swoją flotę….

Więcej:gryrozrywka