Twórca rosyjskiego VKontakte szuka kraju, gdzie szanuje się wolność słowa i prywatność obywateli.

Twórca rosyjskiego VKontakte szuka kraju, gdzie szanuje się wolność słowa i prywatność obywateli.

Po tym jak pozbył się swoich akcji VKontakte w styczniu, a następnie został pozbawiony swojego stanowiska w spółce na wniosek członków zarządu, Durow nie ma już żadnego wpływu na VKontakte. “Rosyjski Facebook” znajduje się obecnie w rękach dwóch rosyjskich oligarchów – Sechina i Usmanowa. Rosyjska prasa twierdzi, że obaj panowie utrzymują dość bliskie stosunki z Kremlem.

Nikt do końca nie wie jak naprawdę wyglądało zwolnienie Durowa, jednak faktem jest, że twórca VKontakte opuścił Rosję kilka dni temu. Nie zrobił tego sam. Zabrał ze sobą swój zespół złożony z 12 programistów, w tym swojego brata. Po opuszczeniu Rosji, Durow obwieścił, że szuka kraju, do którego mógłby przenieść się razem ze swoimi współpracownikami na stałe. Jego warunki są następujące: kraj, do którego się przeniosą musi respektować zarówno wolność słowa swoich obywateli oraz ich prywatność. Jak widać, w Rosji nie mógł na to liczyć.

Może mieć również tak wysokie wymagania. Bracia Durow i ich zespół nie do końca wpisują się w stereotyp emigrantów ze wschodu. Oprócz VKontakte, ekipa ma na swoim koncie jeszcze jeden sukces. Stworzyli oni komunikator mobilny Telegram, który zyskał na popularności tuż po przejęciu WhatsApp przez Facebooka. Widocznie nie każdy twórca sieci społecznościowej budzi zaufanie. Twórcy Telegram gwarantują ochronę prywatności swoim użytkownikom. Wiadomości wysyłane przy pomocy Telegramu są szyfrowane i po pewnym czasie kasowane. Durow zaoferował nawet nagrodę w wysokości 200 000$ za złamanie zabezpieczeń swojego mobilnego komunikatora. Jak na razie nikomu się to nie udało, a z samego komunikatora korzysta już 40 milionów użytkowników. Od czasu, kiedy WhatsApp zmienił właściciela, Telegram pobierany jest 300 tysięcy razy dziennie. Aplikacja pojawiła się dopiero osiem miesięcy temu – w tak krótkim czasie jej wyniki rzeczywiście można określić jako imponujące.

Po tym jak Durow wybierze już miejsce, w którym się osiedli, zamierza stworzyć nową, w pełni mobilną sięć społecznościową. Jak możemy się tylko domyślać, nowy projekt zapewne również skupi się na ochronie prywatności swoich użytkowników. To zresztą świetny sposób na zainteresowanie ich swoją marką. Prywatność w Sieci zaczyna być coraz bardziej pożądana.