Komisarz Sir Bernard Hogan Howe twierdzi, że doświadczenia z użyciem kamer wykazały, iż przestępcy zachowują się łagodniej i częściej przyznają się do winy, wiedząc, że dane wydarzenie zostało zarejestrowane. To z kolei pozwala szybciej włożyć ich za kratki. Oczywiście działa to także w drugą stronę. Nagrania z kamer posłużą też w procesach, w których to policjanci oskarżeni są o niewłaściwe zachowanie.
Jak myślicie, czy podobny system przydałby się w Polsce?