Oznacza to, że pojedynczy piksel za wykonanych przez niego zdjęciach ma wymiary 31×31 cm – wystarczająco, by zobaczyć na nich nie tylko człowieka, ale i średniej wielkości zwierzęta. Warto dodać, że te niesamowicie szczegółowe fotografie wykonywane są z wysokości ok. 617 kilometrów! Satelita może sfotografować każdego dnia 680 tysięcy kilometrów kwadratowych.
Pierwsze przysłane zdjęcia mają jeszcze rozdzielczość 40 cm – dopiero po 6-miesięcznym okresie próbnym satelita będzie mógł przysyłać fotografie 31-centymetrowe. Lecz oprócz niesamowitej rozdzielczości w całej tej sytuacji ważny jest jeszcze jeden fakt – DigitalGlobe, czyli firma, do której należy satelita WorldView-3 – otrzymała zgodę oferowania tak szczegółowych fotografii. Do tej pory regulacje Stanów Zjednoczonych dopuszczały maksymalną rozdzielczość 50 cm.
I parę innych liczb, już na koniec. Poprzedni rekord rozdzielczości w przypadku satelitów komercyjnych dzierżył GeoEye-1, oferujący 46 centymetrów. Natomiast satelity wojskowe (przynajmniej te, o których coś wiadomo), potrafią fotografować z rozdzielczością 15 cm.