Nowe funkcjonalności pozwalają na natychmiastowe zorientowanie się, w jakiej kondycji jest konto, i to od razu po zalogowaniu. Od teraz wystarczy jeden rzut oka, aby wiedzieć, który z serwisów generuje zbyt wysokie obciążenia, lub która domena wkrótce wygaśnie. Wszystkie zmiany zostały wprowadzone w jednym celu, a mianowicie jak największego uproszczenia zarządzania kontem oraz usprawnienia komunikacji na linii użytkownik – usługodawca.
Całkowitą nowością jest możliwość zarządzania swoim kontem przy pomocy urządzeń mobilnych – w formie uproszczonej i jednocześnie w pełni funkcjonalnej. Od teraz możliwe jest nie tylko zalogowanie się do panelu administracyjnego przy pomocy telefonu czy tabletu, ale przede wszystkim pełne zarządzanie kontem.
Najciekawsze jest wprowadzenie powiadomień typu push, których mechanizm działania znany jest z innych aplikacji. Od teraz klienci będą dostawać powiadomienia m.in. o planowanych działaniach technicznych lub o niedziałającej usłudze, nie tylko w momencie, gdy odpowiedzialność ponosi usługodawca, ale również w przypadku, gdy to serwis użytkownika jest przyczyną problemów, np. z powodu wykrytych wirusów. W takim wypadku obok informacji o problemie, wysłana jest od razu informacja, jak dany problem rozwiązać. Największym ułatwieniem będzie jednak możliwość rozwiązania problemu za pomocą jednego kliknięcia, np. przedłużenie hostingu czy odnowienie domeny z poziomu telefonu, i to nie tylko w przypadku, gdy rejestratorem będzie dhosting.pl, ale także konkurencyjni rejestratorzy.
Powiadomienia będą zatem działać na znanej zasadzie aktualizacji aplikacji, czyli “wyskakującej” na telefonie lub tablecie informacji. Oczywiście użytkownik będzie mógł sam zadecydować, które powiadomienia chce otrzymywać, a które mają być przesyłane tradycyjną drogą, czyli mailem oraz przez panel administracyjny. Rozszerzenie zakresu kanałów, przez które klient jest informowany o kondycji swojego konta, ma za zadanie zminimalizować ryzyko nieprzyjemnych niespodzianek w postaci nagle niedziałającego serwisu czy przekraczania parametrów, co do tej pory niestety zdarzało się w branży hostingowej.
