iMac, którego nigdy nie zobaczycie w sklepach
Propozycja projektantów choć wyposażona w płaski, dotykowy ekran pochodzący z Macbooka Air i szereg innych technicznych usprawnień dalej nosi w sobie ducha liczącego już 30 lat sprzętu. Zachowano ten sam profil obudowy i rozmieszczenie portów. W miejsce stacji dyskietek pojawił się czytnik kart SD wraz z kamerką Face Time, mikrofonem i głośnikiem.
W aluminiowej obudowie dostępnej w trzech kolorach (srebrnym, szarym i złotym) znalazło się też miejsce dla modułu WiFi, Bluetooth i portu USB. Niestety model ten jest tylko koncepcją, której prawdopodobnie nigdy nie zobaczymy w sklepach. W przeszłości różni projektanci zastanawiali się nad designem nowych urządzeń Apple’a, lecz ten nigdy się nimi nie inspirował. Z drugiej zaś strony komputer all-in-one wyposażony w ekran niewiele większy od współczesnych tabletów miałby niewielkie racje bytu i chyba jedynie sentyment mógłby skłonić nabywcę do zakupu.