Tesla Model S co prawda nie potrafi zmienić się w prawdziwą łódź podwodną, jednak jeśli wywołamy panel logowania dla serwisantów i zalogujemy się hasłem “007”, obrazek naszego samochodu w panelu odpowiedzialnym za kontrolę zawieszenia zmieni się na sylwetkę Lotusa Esprit:
Tutaj zresztą opisano to “krok po kroku”:
CEO Tesli, Elon Musk kupił sobie zresztą Lotusa Esprit S1 – tego samego, który wystąpił w filmie z Jamesem Bondem. Musk chce przerobić go na samochód elektryczny, jednak jak na razie jest chyba zbyt zajęty prowadzeniem firmy, żeby wprowadzić swój plan w życie.