Od przyszłego roku ZUS wymagać będzie e-zwolnień lekarskich

Pomysł jest dość prosty. Pracownik idzie do lekarza, lekarz stwierdza, że pracownik wymaga zwolnienia z pracy, loguje się do systemu ZUS i takie zwolnienie tam wystawia. Dostęp do tej informacji otrzymuje zarówno ZUS, jak i pracodawca. Pracodawcy będą miały 2 lata na przygotowanie i wdrożenie rozwiązań, które pozwolą im na rejestrację swoich pracowników.
Od przyszłego roku ZUS wymagać będzie e-zwolnień lekarskich

Oczywiście są wyjątki.

Firmy, które zatrudniają 5 lub mniej pracowników nie będą musiały korzystać z elektronicznego systemu. Do tego dochodzą również przypadki, w których lekarz wystawiający zwolnienie nie będzie posiadał dostępu do Internetu – na przykład podczas wizyty domowej.

Nowy pomysł ZUS-u jest częścią Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa 2014 – 2020. W celu wdrożenia programu, ZUS ogłosił właśnie przetarg na utrzymanie swojego systemu IT, o którym nieoficjalnie mówi się, że wart jest od 500 do 800 milionów złotych.

Miejmy nadzieję, że ktokolwiek przetarg ten wygra będzie znał się na rzeczy. Tak bogata w informacje baza danych, zarządzana przez instytucję, która do tej pory korzysta z dyskietek komputerowych będzie na pewno bogatym kąskiem dla wszelkiej maści hakerów.

Więcej:trendyZUS