Musk powiedział na przykład, że Apple bardzo chętnie zatrudnia inżynierów, którzy z jakiegoś powodu nie sprawdzili się w Tesli:
Zatrudniają ludzi, których my zwolniliśmy. (…) W żartach nazywamy Apple “cmentarzyskiem Tesli”. Jeśli nie uda Ci się u nas, idziesz pracować dla Apple. Nie żartuję.
Założyciel Tesli nadal uważa, że samochód Apple to kolejny, logiczny krok, jeśli chodzi o rozwój tej firmy, jednak jest dość sceptyczny, jeśli chodzi o sam projekt samochodu z Cupertino.
Samochody są o wiele bardziej skomplikowanymi konstrukcjami, niż smartfony, czy inteligentne zegarki. — ciężko nie zgodzić się z ekscentrycznym miliarderem. Miejmy nadzieję, że Apple weźmie sobie te złośliwości do serca i zaprojektuje samochód, który będzie mógł konkurować z modelami Tesli. Na takiej “walce” zyskają najbardziej zwykli konsumenci.