To wideo ogląda się z przyjemnością i podziwem. Ale to nie wszystko – ten film pokazuje bowiem, jakie możliwości drzemią we współczesnych komputerach i programach do obróbki grafiki, dostępnych nawet „przeciętnemu Kowalskiemu”.
A wszystko to ze względu na sprzedaż starego Suzuki Vitara (rocznik 1996)… Miłego oglądania!