Robot w mundurze ma patrolować ulice z innymi policjantami. Porusza się na kołach, potrafi salutować i posługuje się wieloma językami. Rozpoznaje gesty z odległości półtora metra. Cywile mogą jednak też porozumieć się z cyberszeryfem przy użyciu wbudowanego w jego pierś tabletu, za pomocą którego da się zgłosić przestępstwo.
Nowy funkcjonariusz nie będzie – mamy nadzieję – tak straszny jak maszyny tworzone przez korporację OCP z „Robocopa” (wideo powyżej). W końcu, zgodnie z tym, co zapowiada dubajska policja, maszyna skupi się tylko na drobnych sprawach, aby odciążyć ludzi na służbie. Do 2030 roku roboty miałyby zastąpić aż 1/4 policjantów.