“Magic: The Gathering Arena” jest nową grą, która właśnie weszła w fazę zamkniętych testów beta. Do tychże można zapisać się na stronie projektu. “MtG: Arena” to przeniesienie (nie pierwsze zresztą) na ekrany komputerów kultowej kolekcjonerskiej gry karcianej, która była inspiracją m.in. dla twórców “Hearthstone’a”.
Bardziej obeznani z komputerowymi karciankami wskażą na dwie już istniejące wersje komputerowe popularnego Magick’a: “Magic Online” i “Magic Duels”. Nowa wersja skupi się początkowo na edycji kart “Ixalan”, a wraz z wydawaniem kolejnych, papierowych wersji kart, będą pojawiały się one także w “Arenie”. Oznacza to, że w grze nie zobaczymy starych kart, co z jednej strony może być źle odebrane przez magick’owych weteranów, z drugiej umożliwia łatwiejsze wejście nowych graczy w świat kolorowych talii.
Czy gra zdoła osiągnąć sukces porównywalny z papierową wersją? Szczerze wątpię. Nawet jeśli będzie świetna, to ma mocną konkurencję w postacie wspomnianego już “Hearthstone’a”, wiedźminowego “Gwinta” czy mającej się dopiero ukazać, bazującej na “Dota2″ grze “Artifact”.
Gra będzie opierała się na tej samej mechanice rozgrywki co karcianka papierowa. Oczywiście tutaj otrzymamy atrakcyjną oprawę wizualną i efekty, których “normalne” karty wywołać nie potrafią.
Można się spodziewać, że obok regularnych turniejów MtG zaczną się wkrótce pojawiać turnieje w “MtG: Arena”. Znając mechanikę “Hearthstone’a”, “Gwinta” i “MtG” muszę przyznać, że nowa gra jest najbardziej wymagająca od gracza, oferując najwięcej zawiłości i rzeczy, na które trzeba uważać podczas gry. |CHIP
