Chrome nie pozwoli na skryte kopanie
Rosnący kurs bitcoina nawet najpoważniejsze serwisy prowokuje do tego, by „pożyczyć” sobie nieco mocy obliczeniowej od swoich użytkowników. Proceder ten stał się tak nagminny, że jak pisaliśmy kilka dni temu aż 500 mln komputerów może służyć do kopania waluty, bez wiedzy swoich właścicieli. Nad ukróceniem tego procederu zastanawiają się właśnie twórcy przeglądarki Chrome. Ich pomysł to dodanie do przeglądarki specjalnego uprawnienia, które byłoby wymagane do uruchomienia skryptu służącego do kopania kryptowalut. Bez niego witryna internetowa nie rozpocznie kopania. Przeglądarka będzie wykrywać skrypty, zużywające konkretną ilość zasobów procesora przez określony czas. Po znalezieniu takiego skryptu użytkownik zostanie powiadomiony i sam będzie mógł zdecydować, czy przerwać skrypt, czy kontynuować.