Opublikowano nagrania z castingów do Wiedźmina

Ekranizacja polskiej powieści fantasy budzi wielkie emocje, ponieważ saga Andrzeja Sapkowskiego ma rzeszę oddanych fanów, nie tylko w naszym kraju. Polska adaptacja serialu z 2002 roku była niewysokich lotów. Ograniczony budżet zrobił swoje, a efekty specjalne były marnej jakości. O rezerwy finansowe Netflixa nikt nie powinien się obawiać, smok zapewne będzie wyglądać jak żywy. Ale kluczowe znaczenie dla tej produkcji będą mieć aktorzy odtwarzający role główne. Tuż po tym, jak Lauren Hissrich potwierdziła autentyczność castingowych dialogów, które przedostały się do sieci kilka dni temu, w serwisach społecznościowych pojawiły się nagrania z odtwarzania tych scen przez aktorów.
wiedźmin casting
wiedźmin casting

Jednym z kandydatów do roli wiedźmina jest Michael McIntyre, posiadacz raczej skromnego aktorskiego portfolio. 31-letni Amerykanin brał udział w kilku niskobudżetowych filmach, gdzie wcielał się w drugoplanowe role.

https://www.facebook.com/SapkowskiBrasil/videos/238921173427117/

Znacznie lepiej prezentuje się dorobek 47-letniego Maxa Beesleya, brytyjskiego aktora, którego można było podziwiać w kilku serialach m.in. “Hotel Babylon”, “Suits” czy “Ocaleni”. Niestety na swoim koncie ma też niechlubny występ w “Glitter”, za który otrzymał nominację do Złotej Maliny w kategorii najgorszego aktora drugoplanowego.

O rolę Yennefer stara się m.in. Sarah Wylie, początkująca aktorka, która wystąpiła do tej pory w dwóch produkcjach – “Lincolnie” oraz “Wicked Attraction”. Poza powyższym nagraniem na profilu Wylie w serwisie IMDB można zobaczyć ją w innej scenie nagranej na potrzeby “Wiedźmina”.

Nie wiadomo, jak wielu aktorów wzięło udział w filmowych przesłuchaniach. Jakiś czas temu Henry Cavill, odtwórca nowego “Supermana” potwierdził, że marzy mu się rola Geralta, ale nie wiadomo, czy w ogóle brał udział w castingu. Fani z kolei chętnie zobaczyliby w roli Geralta Madsa Mikkelsena – powstał już nawet fanowski zwiastun z jego udziałem. O innych kandydatach do głównej roli i ról drugoplanowych, o których najczęściej wspominają miłośnicy “Wiedźmina” pisaliśmy w poprzednim artykule. Przypominamy, że serial zobaczymy na Netflixie dopiero w 2020 roku. | CHIP