TEST: IRDM Ultimate SSD 480 GB – polski dysk M.2 PCIe NVMe

Jeżeli popieracie, dość popularną zresztą opinię, iż w Polsce nie powstają nowoczesne produkty to zachęcam do zmiany zdania. Przykładem czegoś dokładnie odwrotnego jest bowiem bohater dzisiejszej recenzji – dysk SSD IRDM Ultimate 480 GB firmy Wilk Elektronik, kojarzonej szerzej jako producent marki GoodRam.
TEST: IRDM Ultimate SSD 480 GB – polski dysk M.2 PCIe NVMe

Wydajność komputera jest zawsze związana najsilniej z możliwościami jego najsłabszego komponentu. Nie jest to nowa myśl, bo towarzyszy kolejnym generacjom pecetów i laptopów właściwie od zawsze. We współczesnych komputerach często rolę głównego “hamulcowego” pełni nośnik danych. Wielu użytkowników usilnie trzyma się dysków talerzowych, zwyczajnie nie rozumiejąc, że pojemność to nie wszystko. Na drugim biegunie są entuzjaści najnowszych podzespołów, poszukujący możliwie najbardziej wydajnych elementów składowych komputera. A po środku? Po środku znajdują się potencjalni nabywcy testowanego dziś dysku.

Opakowanie i wyposażenie

Dysk dotarł do nas w kartonowym, solidnym i całkiem elegancko zaprojektowanym opakowaniu. Sam nośnik jest w nim poprawnie chroniony i nic nie powinno się mu stać, zwłaszcza iż wewnątrz opakowania znajduje się piankowa wytłoczka zabezpieczająca elementy zestawu. A elementami tymi oprócz samego dysku są także adapter HHHL całkiem ładnie zaprojektowany radiator oraz śledź dla obudów niskoprofilowych.

I tutaj należy się kilka słów na temat załączonego adaptera. Montujemy go w gnieździe PCI Express x4 lub szybszym, na przykład w starym komputerze, ale wyposażonym w płytę główną o dwóch gniazdach PCI Express x16. Co zyskujemy? Gniazdo M.2 i to z pełną obsługą naprawdę szybkich nośników PCI Express.

Nie wiem o ile kontroler ten podnosi ostateczną cenę produktu. Jeśli nie jest to znacząca kwota to jestem zdania iż podobny kontroler powinien być na wyposażeniu większości dysków SSD M.2. Wiele starszych komputerów nie posiada bowiem gniazda M.2 dysponując jednocześnie wolnymi slotami PCI Express i wciąż całkiem wydajnymi podzespołami. Zamontowanie szybkiego nośnika jest w stanie dodać skrzydeł nawet kilkuletniemu komputerowi. Tym bardziej cieszy fakt iż producent przewidział także niskiego śledzia dla kontrolera, bo osobiście spodziewam się iż niejedna maszyna biurowa, mogłaby być beneficjentem takiego właśnie upgrade’u.

Platforma testowa

Skorzystaliśmy na potrzeby testów ze stałego redakcyjnego zestawu: płyty głównej Gigabyte AUROS X299 Gaming 7, procesora Intel Core i7-7820X, pamięci 16 GB DDR4-3000MHz HyperX oraz karty graficznej Zotac GeForce GTX 1080 AMP Extreme.

Specyfikacja

IRDM Ultimate 480 GB zbudowano na bazie kości MLC, a przepływem danych zarządza 8-bitowy kontroler Phison PS5007. IRDM, czy raczej Wilk Elektronik/GoodRam nie jest producentem dostatecznie wielkim, by wykorzystywać własne układy. Na to może pozwolić sobie Intel, Samsung czy Toshiba. I to kości pamięci MLC tego ostatniego producenta znajdują się w nośniku IRDM Ultimate.

Konkretnie są to kostki TA8AG5NAUR wykonane w wymiarze technologicznym 15 nm. Specyfikacją więc polski SSD przypomina Corsair Neutron NX500: te same pamięci i ten sam kontroler.

Pojemność480 GB
Standard wielkościM.2 2280
Interfejs
PCI-e GEN 3 x4 NVMe
Typ pamięciMLC
Producent pamięciToshiba
KontrolerPhison PS5007
Zestaw
Kontroler AIC HHHL
Śledź low-profile

Wyniki wydajności

Możliwości dysków SSD korzystających z magistrali PCIe zwykle są wysokie i nie inaczej jest i tym razem. Oczywiście, na tle takich “rakiet” jak testowane przez nas niedawno WD Black 1 TB czy Samsung 970 Evo 1 TB wyniki uzyskane przez nośnik IRDM mogą wydawać się słabe, ale przypominam, że jest to dysk znacznie mniej pojemny (a to w SSD zawsze wpływa na szybkość) oraz wyraźnie tańszy.

Odczyt sekwencyjny (MB/s)
Zapis sekwencyjny
(MB/s)
IRDM Ultimate 480 GB27631473
WD Black SSD 1 TB31242782
Samsung 970 Evo 1 TB35742531
Kingston KC1000 240 GB1750768

Nasz redakcyjny Kingston KC1000, chociaż dość szybki, na tle tych nośników wydaje się być niezwykle powolny. Jeśli jednak dodamy do tego wyniki uzyskiwane przez tanie dyski SSD korzystające z magistrali SATA III (zwykle około 500 MB/s w odczycie i zapisie) lub dyski talerzowe (około 90 MB/s w odczycie i 80 MB w zapisie w nośnikach 2,5 cala o prędkości obrotowej 5400 obr./min) to dopiero widać o jakich prędkościach mówimy. Przyjrzyjmy się bliżej rezultatom uzyskiwanym przez IRDM Ultimate.

Wynik w CrystalDiskMark jest dobry, chociaż zapis mógłby być nieco szybszy.

W popularnym CrystakDiskMark nośnik osiągnął świetny rezultat w odczycie (niemal 2800 MB/s) i słabszy w zapisie sekwencyjnym. Wyraźnie słabiej natomiast dysk ten radzi sobie z paczkami małych plików.

Wyniki w Anvils Storage Utilities wykazują, że dysk IRDM cierpi na wyraźnie wolniejszy zapis niż odczyt. Różnica jest niemal dwukrotna w teście sekwencyjnym, ale kurczy się przy mniejszych plikach.

Kolejny test także dowodzi, że mamy do czynienia z dyskiem szybkim w odczycie i nieco wolniejszym w zapisie. Dysk polskiego producenta radzi sobie nieźle, ale do czołówki sporo mu brakuje. Co ciekawe, program Anvil’s Storage Utilities wykrywa go jako GoodRam 480 GB, a nazwa IRDM się nie pojawia.

Ciekawostka spotkała nas w teście AS SSD. Tutaj zapis nieznacznie tylko ustępuje odczytowi. W teście 4K nawet go wyprzedza.

Test AS SSD już nie raz pokazywał znacznie bardziej spłaszczone wyniki i nie inaczej jest tym razem. Podsumowując wyniki w benchmarkach należy uznać, że polski SSD nie ma się czego wstydzić, chociaż do najlepszych nieco mu brakuje.

Przejdźmy do zastosowań praktycznych. Start systemu Windows zajął 7,85 sekundy, podczas gdy WD Black potrzebował 7,09 sekundy, Samsung 970 Evo 1 TB  6,14 sekundy, a nasz redakcyjny Kingston KC1000 250 GB 8,22 sekundy.

Rozpakowywanie testowej paczki plików o pojemności 7,04 GB (składającej się ze spakowanych zipem plików różnej wielkości i rodzajów, od zdjęć i filmów, poprzez dokumenty, arkusze kalkulacyjne i pliki instalacyjne programów) zajęło polskiemu dyskowi SSD 19,26 sekundy. Dla porównania WD 1TB Black zrobił to samo w 18,11 sekundy, Samsung 970 Evo 1 TB w 18,06, a redakcyjny Kingston KC1000 21,2 sekundy.

Czy radiator ma sens?

Zastosowany w tym nośniku radiator ma za zadanie odprowadzić ciepło z powierzchni dysku. Dyski potrafią się nagrzewać całkiem solidnie. Niektóre (WD Black) podczas testu obciążeniowego przekraczają 70 stopni. Pod tym względem IRDM Ultimate 480 GB radzi sobie nieźle. Nawet bez radiatora. Wówczas, podczas wydłużonego testu zapisu i odczytu sekwencyjnego, osiągnął 68 stopni.

Co daje radiator? Ten sam test przy zainstalowanym radiatorze zakończył się wynikiem 64 stopnie. Cztery stopnie różnicy to niby niedużo, ale warto odnotować ten wynik. Na szczęście radiator nie musi, a jedynie może, być zainstalowany. Tym samym posiadacze laptopów też mogą zwrócić uwagę na IRDM Ultimate. Z radiatorem, jak nietrudno się domyślić, taki dysk się do laptopa nie zmieści.

Podsumowanie

Dysk polskiego producenta nie jest może najszybszym nośnikiem na rynku, ale nie daje najmniejszych szans dyskom korzystającym z interfejsu SATA. W zamian za 820 złotych otrzymujemy szybki nośnik, z załączonym radiatorem i adapterem HHHL. Gdy porównać go do konkurencji, to z pewnością zaletą będzie tu wyposażenie oraz wydajność w odczycie, szczególnie w kontekście ceny.

Zapis, chociaż nieco wolniejszy, też nie należy do słabych. Po przeniesieniu systemu na ten dysk możemy być pewni błyskawicznego uruchamiana się i szybkiego działania aplikacji. To dobry wybór jeśli zależy nam na szybkim, a przy tym rozsądnie wycenionym dysku. Dla części z nas zaletą będzie także fakt, iż jest to produkt polskiego producenta.

Więcej:pamięciSSD