Microsoft poinformował, że kolejna aktualizacja Windows 10 o numerze 19H1, która pojawi się prawdopodobnie w kwietniu, zarezerwuje 7 gigabajtów na dysku. Wszystko po to, aby uniknąć w przyszłości sytuacji z błędami podczas wgrywania nowych plików systemowych. Niektórzy użytkownicy otrzymywali błędy po wyczerpaniu dostępnej pamięci w trakcie aktualizacji ponieważ Windows 10 nie sprawdza ile ma dostępnego miejsca. Microsoft znalazł rozwiązanie w postaci wygospodarowania przestrzeni 7 gigabajtów na dodatkowe pliki. Nowe aktualizacje będą korzystały z zarezerwowanej przestrzeni do momentu jej zapełnienia. Microsoft zapewnia, że niepotrzebne pliki tymczasowe będą automatycznie usuwane, jednak może się zdarzyć, że aktualizacja wykorzysta dodatkowe miejsce po zapełnieniu się zarezerwowanej przestrzeni.