10 faktów, które musisz znać o ACTA 2

AKTUALIZACJA: Znamy już decyzję europosłów w sprawie “ACTA 2” >>
10 faktów, które musisz znać o ACTA 2

1. Konsultacje

Prace nad dyrektywą trwają od 2013 roku, kiedy zaczęto przeprowadzać konsultacje z zainteresowanymi stronami. Ich efektem był pierwszy tekst dyrektywy, zgłoszony do Komisji Europejskiej 14.09.2016 roku przez Günthera Oettingera, ówczesnego komisarza ds. gospodarki cyfrowej i społeczeństwa. Sprawa następnie trafiła do Komisji Prawnej Parlamentu Europejskiego (JURI). Jej sprawozdawcą jest niemiecki europoseł Axel Voss, który stał się twarzą dyrektywy potocznie nazywanej “ACTA 2”.

Przewodniczący JURI, Axel Voss, stał się twarzą “ACTA 2” (fot. PE)

2. Opłata za cytowanie tekstu – artykuł 15 (dawniej 11)

Od samego początku kontrowersje budziła zmiana powszechnie obowiązującego prawa cytatu. Po wejściu w życie dyrektywy, portale internetowe istniejące dłużej niż 3 lata będą miały obowiązek dzielenia się z autorami informacji za wykorzystanie fragmentów tekstów, np. w formie cytatu. Zdaniem zwolenników dyrektywy, te przepisy mają uderzyć przede wszystkim w agregatory treści i serwisy społecznościowe, które udostępniają fragmenty tekstów w postaci tytułu, krótkiego streszczenia (zazwyczaj leadu) i miniatury.

3. Automatyczne filtrowanie komentarzy – artykuł 17 (dawniej 13)

Zdaniem przeciwników nowych przepisów, skutkiem wprowadzenia dyrektywy będzie konieczność stosowania na stronach internetowych algorytmów automatycznie filtrujących treści udostępniane przez użytkowników pod kątem łamania praw autorskich. Jak pokazuje praktyka, takie mechanizmy nie są w 100 procentach skuteczne. Co prawda dyrektywa bezpośrednio zezwala na użycie cytatu, albo grafiki w celach parodystycznych, jednak w praktyce algorytmy nie są w stanie rozpoznać memów, które prawdopodobnie prewencyjnie będą blokowane w serwisach społecznościowych i innych portalach.

widok sekcji "najważniejsze artykuły" w wyszukiwarce Google po wejściu w życie Acta 2
Google pokazało jak mogą wyglądać wyniki wyszukiwania w Europie po wprowadzeniu “ACTA 2” (graf. Google)

4. Google już takie algorytmy stosuje

O ile artykuł 15 dyrektywy uderza bezpośrednio w Google, to artykuł 17 stanowi poważne zagrożenie dla istnienia mniejszych portali. Większość z nich po uchwaleniu nowych przepisów będą musiały albo zamknąć działalność, albo zainwestować we wprowadzenie odpowiednich algorytmów. Google tego robić nie musi, bowiem od dawna stosuje tę technologię, np. w serwisie YouTube.

5. Wyłączenia startupów

W wyniku tzw. trialogu Rada Europejska, Komisja i Parlament Europejski 14 lutego wypracowały kompromis. W dyrektywie znalazło się kilka wyjątków dotyczących serwisów dopiero wchodzących na rynek. Filtrować treści nie będą musiały firmy, które istnieją do 3 lat, mają roczny obrót mniejszy niż 10 milionów euro i mniej niż 5 milionów użytkowników miesięcznie. Co ważne – aby portal był zwolniony z filtrowania treści, musi spełniać wszystkie powyższe warunki.

6. ACTA 2

Propozycje nowych przepisów wzbudziły kontrowersje wśród internautów, którzy za pośrednictwem sieci organizowali protesty, a także kontaktowali się telefonicznie i e-mailowo ze swoimi przedstawicielami w europarlamencie. Pierwsza fala protestów miała miejsce na przełomie czerwca i lipca ubiegłego roku, przed pierwszym czytaniem dyrektywy w Parlamencie Europejskim. Wtedy też po raz pierwszy pojawiło się hasło “ACTA 2” nawiązujące do umowy pomiędzy Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi, która została odrzucona przez Parlament Europejski w 2012 roku. Internauci protestują też pod hasłami “SaveYourInternet”, “Article 11” i “Article “13”.

acta 2 protest
Internauci organizowali protesty pod szyldem “StopACTA2” (fot. Janusz Kunowski)

7. Tysiące ludzi na ulicach

Demonstracje nasiliły się 23 marca 2019 roku, tuż przed ostatecznym głosowaniem w Parlamencie Europejskim. Na ulice 91 miast w całej Europie wyszły setki tysięcy osób domagających się wycofania dyrektywy. Internauci szczególnie licznie protestowali w Niemczech, Austrii i Szwajcarii. W Polsce demonstrowano mniej licznie.

8. Poparcie filmowców, muzyków i wydawców

Nowe przepisy popierają organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi (OZZ), a także wydawcy. Za przepisami lobbował między innymi prezes wydawnictwa Axel Springer, który spotkał się we wrześniu 2017 roku w tej sprawie z komisarzem Güntherem Oettingerem i Axelem Vossem, sprawozdawcą JURI. Przed ostatecznym głosowaniem pojawiły się też apele 200 polskich filmowców o przegłosowanie dyrektywy. Natomiast w poniedziałek większość ogólnopolskich dzienników pojawiła się w kioskach z niemal pustymi stronami tytułowymi, jako wyraz poparcia dla nowych przepisów. Przeciwnicy “ACTA 2” szybko wykorzystali okazję i obrócili akcję w żart, wpisując w puste miejsca hasła przeciwne dyrektywie.

https://www.facebook.com/artur.witczak.74/videos/1143456045814304/

9. Obawy części twórców

Okazuje się jednak, że nie wszyscy twórcy popierają nowe przepisy. Przeciwko dyrektywie wypowiedzieli się m.in. Maciej Orłoś, Tomasz Sekielski, Czesław Mozil a także twórcy internetowi tacy jak Rafał Masny, Sylwester Wardęga i członkowie zespołu Nocny Kochanek.

10. ?

Ostateczne głosowanie w sprawie tzw. ACTA 2 zapadnie już we wtorek, 26 marca po południu. Europosłowie zdecydują wtedy, czy racja jest po stronie wydawców i części twórców, czy internautów, którzy w sobotę wyszli na ulice europejskich miast. | CHIP