Ryugu jest oddalona od Ziemi o 300 milionów kilometrów. Japońska sonda wystrzeliła w stronę powierzchni planetoidy pocisk, aby powstał krater umożliwiający dostęp do próbek. Hayabusa2 następnie wylądowała, pobrała podpowierzchniową materię i odleciała, żeby nawiązać łączność z Ziemią. Yuichi Tsuda, prowadzący misję, podkreśla: Pobraliśmy fragment historii Układu Słonecznego – bo materia z Ryugu ma posłużyć do badania tego, jak wyglądał Układ Słoneczny 4,6 miliarda lat temu. To było już drugie lądowanie Hayabusa2, pierwsze miało miejsce w lutym. Wtedy sonda także wystrzeliła pocisk, który spowodował uniesienie pyłu potrzebnego do analiz. Japońska misja skupiona na Ryugu trwa od 5 lat. Hayabusa znaczy po japońsku „sokół wędrowny”.
#Ryugu #リュウグウ #Hayabusa2 #はやぶさ2 #haya2_TD2 pic.twitter.com/NK4ESDeUUx
— Roman Tkachenko (@_RomanTkachenko) July 11, 2019