Bóg wojny może być tylko jeden i w przypadku trwającego konfliktu rosyjsko-ukraińskiego widać, że ewidentnie jest nim artyleria w wielu rodzajach. Ta w rękach Ukraińców przynosi ciągle śmierć, zniszczenia i straty Rosjanom, co potwierdzają liczne nagrania, trafiające regularnie do sieci.
Artyleria to niezmiennie ten prawdziwy „bóg wojny”, którym z sukcesem posługują się Ukraińcy
Przykłady? Jeśli śledzicie nasze codzienne raportowanie najciekawszych wiadomości z frontu, to z pewnością zauważyliście już, że artyleria gra w tych materiałach pierwsze skrzypce, a za nimi plasują się pociski przeciwpancerne i wyrzutnie rakiet. O ile udane akcje z udziałem tych drugich zwykle kończą się bardziej widowiskowymi nagraniami, tak drony zapewniły Ukraińcom możliwość nagrywania nawet artyleryjskich ostrzałów ze sprzętu oddalonego o dziesiątki kilometrów.
Czytaj też: Opisujemy wyrzutnie Tornado oraz nowoczesne pociski 9M544. Tym ostatnio zaatakowano Ukrainę
Przykład? Poniższe zniszczenie rosyjskiego transportera opancerzonego BTR-D z wykorzystaniem nieokreślonego rodzaju artylerii:
Czytaj też: Podstawowe umiejętności cyfrowe do 2030 roku będzie mieć tylko połowa Polaków
W podobnym tonie ukraiński oddział pozbawił Rosjan również nieokreślonego czołgu:
I wykorzystał 120-mm moździerz do zniszczenia rosyjskiego pojazdu z transportem amunicji, co widać jasno po licznych pociskach, które z tego transportera „wystrzeliły”:
Na sam koniec mamy dla Was samo zdjęcie tego, jak kończy czołg po bezpośrednim trafieniu w niego pociskiem artyleryjskim: