Autonomia Tesli coraz droższa. Kolejna podwyżka Full Self-Driving

Już od 5 września zakup Full Self-Driving, czyli pakietu funkcji autonomicznych Tesli, będzie wymagał wyłożenia na stół większej ilości gotówki. Elon Musk, właściciel firmy, zapowiedział kolejną już podwyżkę tej wyjątkowej funkcji, która będzie obowiązywać wkrótce, ale wszystkie zamówienia złożone przez najbliższe (prawie) dwa tygodnie, będą obejmować starszą cenę.
tesla-passenger-play.jpg
tesla-passenger-play.jpg

Podwyżka Full Self-Driving winduje cenę do 15000$. Tak oto, będąca ciągle obietnicą, autonomia Tesli staje się coraz droższa

Historia FSD (Full Self-Driving) upływa pod znakiem regularnych podwyżek. Odkąd tylko firma po raz pierwszy zaczęła oferować ten pakiet jako osobną opcję od darmowego ciągle Autopilota, dodanie oprogramowania kosztowało konsumentów 5000 dolarów podczas konfiguracji i 7000 dolarów już po dostawie. Cena wzrosła następnie do 10000, następnie do 12000 i już wkrótce wzrośnie do 15000 dolarów.

Czytaj też: Rama tego elektrycznego roweru Was zachwyci! Jednak Honbike U4 ma w kieszeni więcej asów

Sam Musk ostrzegał o tym wielokrotnie i nie inaczej było tym razem, bo wspominał o tej podwyżce już w lipcu bieżącego roku (wtedy stwierdził, że cena FSD jest śmiesznie niska), a jej niedawne ogłoszenie z wyprzedzeniem, jest dosyć hojne. Wizjoner przypomniał jednocześnie, że właściciele (z reguły nowszych) samochodów Tesli mogą w zaledwie 2 minuty zaktualizować swój model do pakietu FSD za pośrednictwem aplikacji.

Czytaj też: Najlżejszy elektryczny rower składany. Oto Vello Bike+ Titanium z przeogromną piastą tylną i „nieskończonym zasięgiem”

Chętni mają też czas na zastanowienie, bo do 5 września mogą zweryfikować obecne możliwości FSD np. w ramach miesięcznej 199-dolarowej subskrypcji, która zapewne również nieco zdrożeje.

Czytaj też: Tesla ma sposób na dziury w jezdni i uszkodzenie podwozia. Wystarczyła aktualizacja

Warto jednocześnie przypomnieć, że choć sama nazwa pakietu technologii i sprzętu w postaci pakietu Full Self Driving sugeruje bezpośrednio, że Tesla ma już w ofercie tryb autonomicznej jazdy poziomu czwartego, a może nawet i piątego… ale tak nie jest. W rzeczywistości Tesla traktuje oferowany przez siebie FSD, jako swoistą obietnicę właśnie pełnej autonomii, ale dopiero w przyszłości.