Coraz większa automatyzacja świata wymaga dyskusji na temat światowego systemu ekonomicznego. Bill Gates proponuje reformę, która polegałaby na opodatkowaniu pracy robotów.
Każdego roku społeczność reddita angażuje się we wzajemne wysyłanie sobie prezentów na Święta Bożego Narodzenia. I, jak co roku, w zabawie uczestniczył Bill Gates, wielki fan tego serwisu społecznościowego.
Współzałożyciel Microsoftu zobowiązał się do zainwestowania miliarda dolarów w badania i opracowywanie technologii pozyskiwania "czystej" energii. W niedrogi sposób.
Microsoft zapłacił za sieć społecznościową aż 26,2 miliarda dolarów. Współzałożyciel firmy, który aktualnie pełni w niej funkcję doradczą, uważa że ów wydatek ma sens i "zachowuje duży optymizm".
Założyciel Microsoftu chyba stęsknił się nieco za mediami. Po sesji AMA udzielonej w serwisie Reddit, Gates zgodził się na wywiad z niemiecką gazetą Süddeutsche Zeitung, gdzie podzielił się z rozmówcą bardzo ciekawymi spostrzeżeniami.
Elon Musk i Stephen Hawking już wcześniej podnosili temat sztucznej super inteligencji. Wczoraj do tego grona dołączył Bill Gates. We wczorajszym AMA przeprowadzonym w serwisie Reddit, założyciel Microsoftu napisał:
To już 21 rok, w którym magazyn Forbes uznał Billa Gatesa za najbogatszego człowieka w Stanach Zjednoczonych. Oprócz bycia najbogatszym, Gates jest również jednym z najbardziej hojnych multimiliarderów.
Współzałożyciel Microsoftu, Bill Gates podczas swojego wystąpienia dla American Enterprise Institute w Waszyngtonie nie owijał w bawełnę. Zdaniem Gatesa coraz większe możliwości technologii automatyzacji sprawi, że w przyszłości wiele zawodów wykonywanych obecnie przez ludzi, zostanie zdominowana przez roboty.
Reddit, jak co roku, organizuje świąteczną zabawę w tajemniczego Świętego Mikołaja. Użytkownicy serwisu kupują prezenty wylosowanym przez siebie innym użytkownikom. Jak się okazało, w zabawie uczestniczył... Bill Gates.
Mimo apelu Davida Einhorna, zarząd Microsoftu wyraził ponoć swoje dalsze poparcie dla Steve'a Ballmera i nie zamierza szukać nikogo na jego miejsce, jak donoszą źródła redakcji Reuters.com.
Choć staramy się je ograniczać, wykorzystujemy mechanizmy takie jak ciasteczka, które pozwalają naszym partnerom na śledzenie Twojego zachowania w sieci. Dowiedz się więcej.