Internet rzeczy podbija codzienność

Internet rzeczy podbija codzienność

Internet of Things to idea, która z czasem coraz bardziej zyskuje na popularności. Paradoksalnie jednak to nie rzeczy, a dane odgrywają tutaj najważniejszą rolę. Podstawą zjawiska Internet of Things jest wykorzystanie sieci internetowej do stworzenia spójnego systemu, w którym wszelkie urządzenia – takie jak smartfony, sprzęty AGD czy nawet urządzenia oświetleniowe – wzajemnie się ze sobą komunikują. Oraz, co istotne, dają możliwości do ich zdalnego sterowania.

Wykorzystywanie smart-urządzeń na stałe wpisało się w scenariusz codzienności i zaczyna odgrywać coraz większą rolę. Otaczamy się rzeczami, które w większym lub mniejszym stopniu ułatwiają nam funkcjonowanie, sprawiają, że mniej czasu spędzamy na planowaniu naszych aktywności lub pomagają w sytuacji, w której zapomnieliśmy wyłączyć prąd w mieszkaniu. Należy jednak pamiętać, że przedmioty stanowią jedynie zgrabne opakowanie. Gdyby nie dane, otaczające nas urządzenia stanowiłyby jedynie masę elektrośmieci.

Punktem wyjścia dla działania Internet of Things jest Big Data, niezliczone możliwości oraz ich prawidłowe wykorzystanie. Badania wskazują, że w ciągu najbliższego roku o 25% wzrośnie liczba producentów oprogramowania, w których wykorzystywane będą techniki kognitywne, takie jak komputerowe rozpoznanie obrazu oraz techniki, które przy wykorzystaniu danych będą wnioskować, uczyć się i planować.

Najlepszym przykładem, który doskonale obrazuje prędkość z jaką rozwija się zjawisko Internet of Things, jest próba zbudowania smart city w Korei Południowej. Miasta, które od postaw zostaje zbudowane z uwzględnieniem priorytetowego miejsca najnowszych technologii obecnej w każdym aspekcie życia. Sensory zaprojektowane przez Cisco umiejscowione będą na ulicach, w szkołach, miejscach pracy, szpitalach oraz domach mieszkalnych. Do tej pory ukończono już 60% prac nad jego budową.

Według statystyk w ciągu najbliższego roku obecność zjawiska Internet of Things znacząco wzrośnie, w 2018 roku wytwarzanych będzie już ponad 400 zettabajtów danych, a już niecałe dwa lata później ilość smart-urządzeń czterokrotnie przekroczy liczbę żyjących osób na świecie. Witamy w przyszłości.