Nintendo Switch plagiatem?

W 2012 r. amerykańska firma Gamevice przedstawiła światu swoje pierwsze urządzenie – przystawkę z fizycznymi kontrolerami do tabletów. Wikipad nie odniósł spektakularnego sukcesu i przez długi czas było o nim cicho. Dopiero na początku 2017 r. przystawka zmieniła nazwę na Gamevice i po lekkiej zmianie wyglądu trafiła ponownie do sprzedaży. W 2015 r., a zatem rok przed premierą Nintendo Switch, firma otrzymała patent na swoje akcesorium dla graczy. Teraz Gamevice pozywa japońskiego producenta o naruszenie tego patentu. Paten ma być naruszany przez konstrukcję Joy-Conów, które zdaniem Gamevice przypominają ich własne kontrolery. W swoim oskarżeniu prosi sąd o wstrzymanie produkcji i zakaz sprzedaży konsoli Nintendo Switch, a także o wypłatę odszkodowania za finansowe straty…
Nintendo Switch

Nowa konsola Nintendo jest niekwestionowanym liderem na rynku azjatyckim

nintendo switch
Gamevice współpracuje m.in. z iPadami

Wydaje się jednak mocno wątpliwe, by żądania Gamevice’a zostały spełnione. Nawet, jeśli z wyglądu Joy-Cony przypominają konstrukcję opatentowaną przez Gamevice, to ich funkcja jest zupełnie inna. Gamevice nie jest samodzielnym akcesorium – to tylko przystawka, która po wyjęciu tabletu przestanie działać. Joy-Cony z kolei można odłączyć od ekranu Switcha i używać ich bezprzewodowo do np. gier ruchowych. Pozew ma więc bardziej znaczenie marketingowe –  dzięki niemu wielu internautów w końcu dowie się o istnieniu firmy Gamevice i jej akcesorium.

Nintendo Switch nie trzeba nikomu przedstawiać. To najlepiej sprzedająca się konsola w historii Nintendo. Do 30 czerwca 2017 4,7 milionów egzemplarzy tego urządzenia trafiło do użytkowników. Połączenie stacjonarnej konsoli do gier z mobilną okazało się strzałem w dziesiątkę, nawet jeśli liczba gier na tę platformę nie jest tak imponująca jak u konkurencji. | CHIP