Huawei P20 i Huawei P20 Pro już oficjalnie

Huawei P20 Pro dostępny będzie w zupełnie nowym, efektownym kolorze – Twilight, uzyskanym dzięki nałożeniu na siebie kilku warstw tworzywa NVMC. Dzięki temu światło padające na obudowę smartfona za każdym razem odbija się pod innym kątem, powodując przejścia tonalne od niebieskiego do purpurowego. Osobom, które preferują klasykę pozostają następujące warianty kolorystyczne: różowy (Pink Gold), niebieski (Midnight Blue) i czarny (Graphite Black). P20 Pro jest odporny na wodę (IP-67) natomiast tańszy P20 jedynie na zachlapania (IP-53).
Huawei P20 i Huawei P20 Pro już oficjalnie

Nowy flagowiec Huawei dostępny jest w normalnej wersji (po lewej), jak i w wersji “Porsche” (po prawej) (fot. Damian Kwiek)

Urządzenia wyposażone są w wyświetlacze FullView z charakterystycznym wycięciem (notch), które jest jednak mniejsze niż w iPhonie X, dzięki czemu w pasku powiadomień znajdzie się więcej informacji. W P20 zastosowano ekran o przekątnej 5,8 cala, a w P20 Pro 6,1 cala – w obu przypadkach o rozdzielczości Full HD+. Producent pochwalił także jasność wyświetlacza (770 nitów), czyli o 25% więcej niż w iPhonie X. Smartfony Huawei mają charakteryzować się także tzw. Natural Tone Display, czyli technologią, która automatycznie dopasowuje kolorystykę i natężenie podświetlenia do aktualnych warunków pomieszczenia, by chronić wzrok użytkownika.

huawei p20
Ta sama wielkość przekątnej, ale większy ekran (fot. CHIP)

Warto zauważyć, że przy bardzo wąskiej formie (grubość 7,65 mm w P20 i 7,8 mm) zmieszczono bardzo pokaźny akumulator – odpowiednio 3400 mAh i 4000 mAh.

O tym jak bardzo Huawei podkreśla jakość swoich aparatów fotograficznych niech świadczy chociażby fakt umieszczenia logotypu w pionie, a nie poziomie. Producent zrobił to po to, aby w pozycji horyzontalnej, a zatem takiej, w jakiej wykonujemy większość zdjęć, prezentowało się ono lepiej.

Lepsza jakość zdjęć w trudnych warunkach oświetleniowych (fot. CHIP)

Pod kątem możliwości fotograficznych P20 Pro nie bez przyczyny zajął pierwsze miejsce w rankingu Dx0 Mark. Smartfon wyposażono w potrójny aparat Leica, który zapewnia najwyższą spośród współczesnych flagowców liczbę pikseli (aż 40 MP). Matryca o wielkości 1/1,17-cala jest również większa niż u konkurencji (aż 170% w stosunku do iPhone’a X) co pozwoli zachować na zdjęciach więcej światła. Polecamy też zapoznać się z naszym porównaniem możliwości aparatów P20 Pro i Galaxy S9+.

huawei p20
“Aparat zobaczy to, czego Ty nie widzisz w ciemności” (fot. CHIP)

Aparat ma trzy obiektywy: kolorowy RGB 40 Mpx, monochromatyczny 20 Mpx i trzeciego z matrycą 8 Mpx i teleobiektywem. Aparat wyposażony jest również w procesor przetwarzający obraz (ISP) i czujnik temperatury barwowej, który poprawia odwzorowanie kolorów. W P20 Pro znajdziemy wręcz niesamowitą czułość ISO – aż 102400. Taką wartością do tej pory mogły się pochwalić jedynie lustrzanki, a nie smartfony. Dzięki optycznej stabilizacji połączonej z cyfrową, użytkownik będzie miał możliwość wykonania udanych zdjęć nocnych z długim czasem naświetlania bez statywu.

Zdjęcia w ruchu mają być idealne (fot. CHIP)

Poza 3-krotnym zoomem optycznym i 5-krotnym zoomem hybrydowym za doskonałą jakość zdjęć odpowiada również procesor Kirin 970. Algorytmy sztucznej inteligencji wykorzystano do m.in. systemu autofokusu, który przewiduje ruch poruszającego się obiektu i błyskawicznie dostosowuje do niego punkt ostrości. Nowością jest opcja kompozycji wspomaganej przez SI – na podstawie rozpoznanych scenariuszy i obiektów smartfon zasugeruje jak najlepiej kadrować w danej sytuacji. Automatycznie dopasuje także wszystkie niezbędne do wykonania profesjonalnego ujęcia parametry.

huawei p20
Jeśli nie znasz zasad złotej kompozycji, smartfon Ci pomoże wykonać poprawną fotografię (fot. CHIP)

Ciekawie prezentuje się także 24-megapikselowy aparat przedni z funkcją oświetlenia portretowego 3D, które można ustawiać po wykonaniu fotografii. Nie zabrakło również trybu Super Slow Motion w 960 kl./s.

Funkcja przypomina nieco tę znaną z iPhone’a X, ale pozwala na większą personalizację ustawień (fot. CHIP)

Obydwa modele pracują pod kontrolą systemu Android 8.1 z nakładką EMUI 8.1. Chip wspierają 4 GB RAM-u w przypadku P20 oraz aż 6 GB RAM-u w P20 Pro. Do dyspozycji w obu modelach użytkownik otrzyma 128 GB pamięci wewnętrznej, której niestety nie da się rozszerzyć kartami micro SD.

Procesor Kirin 970 jest trzykrotnie szybszy od układu z iPhone’a X (fot. CHIP)

Dla użytkowników, którzy często robią zakupy na Amazonie przygotowano funkcję, w której wystarczy zrobić zdjęcie interesującego obiektu, by od razu wyszukać go w sklepie amerykańskiego giganta. Producent podkreślił także technologię usuwania hałasu z otoczenia, która ma zapewnić rozmowy telefoniczne w najwyższej jakości bez szumów. Nie zabrakło także autoryzacji na podstawie skanu twarzy. Face Unlock rozpozna wzorzec w zaledwie 0,6 s.

Huawei nie zapomniał o rozszerzonej rzeczywistości (fot. CHIP)

Duża moc obliczeniowa i świetny aparat pozwalają na bardzo dobre efekty aplikacji AR, czego byliśmy świadkami podczas konferencji. Wirtualne Porsche stanęło na środku sceny, a smartfon potrafił poprawnie zinterpretować jego skalę bez wspomagania się żadnymi znacznikami fizycznymi. Obydwa modele wspierać będą także tryb PC – wystarczy podpiąć smartfon kablem do dowolnego monitora czy telewizora, by korzystać z telefonu jak z komputera.

Oba smartfony znalazły się już w naszym rankingu, ale to Huawei P20 Pro trafił do czołówki. Model Huawei P20 musiał zadowolić się miejscem w drugiej dziesiątce.

Huawei P20 i Huawei P20 Pro są już dostępne w przedsprzedaży w cenie odpowiednio 2699 zł i 3499 zł, a więc o kilkaset złotych mniej niż Galaxy S9 i S9+. | CHIP