Nie tak dawno temu pisaliśmy o systemie partnerskim NVIDII nazwanym GeForce Partner Program. Nie wdając się w szczegóły, GPP polega na tym, że producenci, którzy nie będą w ramach jednej linii produktów umieszczali urządzeń wykorzystujących GPU innych niż NVIDIA producentów, mogą liczyć na różne benefity ze strony “zielonych”. I chociaż taka praktyka nie jest nielegalna, to budzi ona spore kontrowersje.
Nazwa AREZ nie jest przypadkowa. Kiedyś ASUS wydawał karty o nazwie Ares, bazujące właśnie na układach AMD Radeon, a ich odpowiedniki z układami NVIDII tajwańska firma nazywała Mars (co w obu przypadkach oznaczało to samo bóstwo, boga wojny, tyle, że w panteonach greckim i rzymskim). Stąd więc w nowej nazwie “Z” na końcu? To chyba nie tylko współczesny trend do pisania wielu nazw z celowym błędem. Karty ASUS Ares były bowiem często częścią serii ROG, a przecież teraz Radeony nie powinny się w ogóle z tą serią kojarzyć. Jak widać, GPP może być krytykowanym programem, ale z pewnością jest też skuteczny.