Inteligentny pierścień Samsunga naprawdę powstaje. Czy warto czekać na Galaxy Ring?

Choć o inteligentnym pierścieniu od Samsunga mówiło się od dobrych kilku lat, wydaje się, że dopiero teraz faktycznie jest on bliski premiery. W dodatku wszystko wskazuje na to, że Galaxy Ring będzie czymś naprawdę specjalnym, bo nawet producent twierdzi, iż może on przyćmić nadchodzące flagowce.
Oura Ring

Oura Ring

Galaxy Ring będzie istną rewolucją?

Pierwsze wzmianki o inteligentnym pierścieniu Samsunga pojawiły się jeszcze w 2015 roku. Wówczas złożono patent na takie rozwiązanie i…. cóż, no właściwie to by było na tyle. Dobrze wiemy, że pomysł to jedno, a masowa produkcja coś zupełnie innego. Dlatego, chociaż opatentowane rozwiązanie było interesujące (zwłaszcza w tamtym czasie), pozostało jedynie na papierze. Było jednak wskazówką, że Samsung myśli nad innymi ubieralnymi inteligentnymi urządzeniami. Plotki na temat Galaxy Ring powracały niczym bumerang. Raz na jakiś czas przecieki ujawniały jakieś drobne szczegóły – nic konkretnego. Lata mijały, a inteligentnego pierścienia jak nie było, tak nie ma nadal.

Jednakże w połowie roku pojawiły się kolejne doniesienia. Przede wszystkim więcej w nich było konkretów, np. takich, jak obecność Galaxy Ring w aplikacji Galaxy Health w wersji beta, czy przedstawione przez koreański serwis The Elec szczegóły na temat czujników i producenta odpowiedzialnego za dostarczenie drukowanych płytek PCB (za to odpowie japońska firma Meiko).

Jasne, wciąż nie dostawaliśmy żadnej specyfikacji czy nawet szczegółów wyglądu, ale wielu rzeczy – zwłaszcza w odniesieniu do licznych wniosków patentowych – można było się domyślać. Patenty powiązane z Galaxy Ring wskazały, że takie urządzenie miałoby mierzyć EKG oraz niewydolność żylną, a także ciśnienie krwi. Do tego oferowałoby też monitorowanie snu czy aktywności fizycznej i zapewne jeszcze kilka innych bardzo przydatnych funkcji. Wiele osób co prawda szybko zaczęło twierdzić, że Samsung sam sobie robi konkurencję dla smartwatchy, ale to nieprawda. Galaxy Ring nie będzie w stanie zastąpić inteligentnego zegarka i zapewne nawet dla inteligentnych opasek typu Xiaomi Smart Band nie będzie zagrożeniem. To po prostu zupełnie inny typ urządzenia do noszenia i jako taki będzie bardziej uzupełnieniem niż rywalem dla Galaxy Watch.

Czytaj też: Gdzie się podział Galaxy Ring? Na nowy gadżet Samsunga poczekamy jeszcze długi czas

Jakiś czas temu pojawiły się też inne patenty. Jeden z nich wskazuje na potencjalną integrację inteligentnego domu. Możliwe więc, że Samsung zaoferuje użytkownikom Galaxy Ring możliwość sterowania podłączonymi urządzeniami, takimi jak smart TV. W połowie lipca koreański serwis The Elec dokopał się do kolejnego patentu zgłoszonego przez Samsunga. Pokazuje on, że pierścień można byłoby wykorzystywać podczas korzystania z okularów XR (nad którymi gigant podobno też pracuje). Dzięki Galaxy Ring można byłoby precyzyjnie kontrolować interfejs użytkownika i korzystać z aplikacji.

Oura Ring

Pytanie jednak, kiedy taki inteligentny pierścień zadebiutuje? W lipcu koreańskie media wskazywały, że premiera Galaxy Ring to jeszcze dość odległa sprawa – nawet jeśli Samsung ruszyłby z produkcją od razu, potrzebowałby przynajmniej siedmiu lub ośmiu miesięcy, by mieć gotowy produkt. To wykluczało premierę razem z Galaxy S24. Tymczasem znany lekaer Ice Universe twierdzi coś zupełnie innego, bo według niego wydarzenie Unpacked, mające odbyć się na początku 2024 roku, przyniesie nie tylko nowe flagowce, ale też Galaxy Ring.

Co istotne, Samsung podobno ma tak wysokie oczekiwania w stosunku do tego nowego produktu, że spodziewa się, iż stanie się on gwiazdą wydarzenia, przyćmiewając Galaxy S24. Z jednej strony to bardzo ciekawe, bo może oznaczać, że ten inteligentny pierścień będzie czymś naprawdę wyjątkowym, ale z drugiej… może to też wskazówka, byśmy nie oczekiwali od nadchodzących flagowców żadnych rewolucji. Tak czy inaczej, jeśli ten przeciek okaże się prawdziwy, rynek wearables w końcu doczeka się długo wyczekiwanego powiewu świeżości. Mniejszy i dyskretniejszy pierścień może przyciągnąć wzrok wielu osób. Nie każdy lubi nosić zegarek, a jednak chce mieć dostęp do monitorowania stanu organizmu czy aktywności — w takim wypadku Galaxy Ring sprawdziłby się idealnie. Ice Universe twierdzi jednak, że nie powinniśmy do tego pierścienia podchodzić tylko jak do inteligentnej opaski w kształcie pierścionka. Samsung szykuje coś znacznie większego.

Kolejne przecieki wskazują na to, że Galaxy Ring naprawdę powstaje

Doniesień na temat tego inteligentnego pierścienia tylko przybywa. Jasne, wciąż nie mamy do czynienia z oficjalnymi informacjami, ale fakt, iż plotek tylko przybywa i stają się one konkretniejsze, daje nam do myślenia. Tym razem jeden z użytkowników koreańskiego forum doniósł, że w aplikacji Galaxy Wearable znalazł ikonę przypominającą pierścień.

Ta sama aplikacja potwierdziła również, że urządzenie faktycznie nazywa się Galaxy Ring, co jest powiązane z ze znakiem towarowym, który na początku roku zastrzegła firma. W dokumentacji dołączonej do zgłoszenia pierścień został opisany jako „inteligentne urządzenie do pomiaru wskaźników zdrowotnych i/lub snu w formie pierścienia”. Co ciekawe, serwis 9to5Google, który dokopał się do nazwy urządzenia, twierdzi również, że w aplikacja zawierała też okno uruchamiania dla tego gadżetu, a także wzmiankę o premierze w 2024 roku oraz ciągi kodu dotyczące łączności Bluetooth, komunikaty pojawiające się po instalacji oprogramowania i komunikaty, gdy „łączysz się z pierścieniem”.

Jak widzicie, konkretów jedynie przybywa. Nadal nie mamy do czynienia z pełną specyfikacją, jednak ilość plotek i przecieków jasno pokazuje, iż Samsung faktycznie może pracować nad Galaxy Ring.