Studenci stworzyli silnik napędzany wodorem. Już zapisali się w historii

Choć nie zakończyli jeszcze studiów wyższych, to już mają imponujące naukowe osiągnięcie na swoim koncie. Studenci na Uniwersytecie w Bath zaprojektowali silnik napędzany wodorem i wygląda na to, że to pierwszy w historii zespół złożony z tak niedoświadczonych (przyszłych) inżynierów, któremu udało się zaprojektować działający prototyp. 
Studenci stworzyli silnik napędzany wodorem. Już zapisali się w historii

Jednocylindrowa konstrukcja być może nie zwojuje świata motoryzacji, ale stanowi dowód tego, że… się da. Z oświadczenia wydanego przez władze uniwersytetu wynika, iż nigdy przedtem zespół złożony ze studentów nie dokonał czegoś podobnego. Teraz czeka na nich kolejne wyzwanie: zamierzają pobić rekord prędkości z wykorzystaniem swojego prototypu.

Czytaj też: To największe na świecie promy napędzane wodorem. Powstaną tuż pod naszym nosem

W skład ekipy odpowiedzialnej za to imponujące osiągnięcie weszli studenci III i IV roku, którzy utworzyli zespół Bath Hydrogen. Co ciekawe, wcześniej ta sama uczelnia prowadziła inny projekt: Team Bath Racing. Ze względu na popularyzację zeroemisyjnych napędów pojawiła się jednak konieczność przemianowania przedsięwzięcia. Tym sposobem studenci skupili się na napędzie wodorowym. 

Przyszli inżynierowie podkreślają, że wodór ma ogromny potencjał w kontekście stanowienia paliwa neutralnego dla środowiska. Jego spalanie nie prowadzi bowiem do powstawania szkodliwych substancji, powszechnie spotykanych w przypadku paliw kopalnych. Te ostatnie, choć wciąż stanowią podstawę funkcjonowania transportu drogowego (a także lotniczego), to z pewnością nie będą święciły triumfów przez kolejne dekady.

Silniki zasilane wodorem mogłyby generować napęd bez wytwarzania szkodliwych dla środowiska substancji, co ma miejsce w przypadku paliw kopalnych

Firma Vanguard sponsorująca projekt dostarczyła jego uczestnikom zmodyfikowany jednocylindrowy silnik spalinowy. Miał on zostać przekształcony tak, aby dało się z jego wykorzystaniem generować napęd w oparciu o paliwo wodorowe. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w przyszłości studenci chcieliby ze swoją konstrukcją ustanowić rekord prędkości. 

Wykorzystają w tym celu pojazd wyścigowy Ginetta G20 z silnikiem Forda. W takich okolicznościach ma zostać ustanowiony rekord prędkości dla silników spalinowych napędzanych wodorem. Ogromnym wyzwaniem, nie tylko dla członków zespołu, ale również innych grup, będzie rozwiązanie problemu magazynowania takiego paliwa. Wodór cechuje się niestety niską gęstością energii na jednostkę objętości.

Czytaj też: Hyundai na Motor Show 2024. Było nowocześnie, tradycyjnie i nawet futurystycznie

Prowadzi to do sytuacji, w której takie paliwo zajmuje dużo miejsca, zwiększając masę pojazdu – lub sprawiając, iż nie będzie on mógł pokonać większych odległości bez częstego tankowania. Alternatywnym rozwiązaniem jest składowanie paliwa w bardzo niskich temperaturach, dzięki czemu przyjmie formę cieczy, bądź gazu, jeśli zostanie poddane działaniu skrajnie wysokiego ciśnienia. Na wagę złota byłoby rzecz jasna opracowanie metody, która pozwoli przechowywać wodór w warunkach otoczenia bez zajmowania dużej ilości miejsca.