DVD – mistrzowie pojemności

Aby zaradzić stale powiększającym się wymaganiom pamięciożernych aplikacji, producenci sprzętu komputerowego wynaleźli nowe “pojemnościowe” medium – płytę DVD.

Z początkiem 1994 r. powstały dwa odrębne projekty. Jednemu z nich przewodniczyła Toshiba, która zaproponowała zwiększenie gęstości zapisu i wykorzystanie obu stron istniejących krążków.

hitachi & toshiba

W ten sposób powstały płyty SD (SuperDensity). Na czele drugiej grupy stanął Philips i Sony. Ich rozwiązanie, nazwane MMCD (MultiMedia CD), zakładało stworzenie dwóch lub więcej warstw na jednej stronie płyty, zaś dane miały być odczytywane przez wiązkę laserową o zmiennej długości fali. Pod koniec 1994 roku, w celu uniknięcia kreowania odrębnych formatów, firmy zgodziły się na połączenie myśli technicznych. W ten sposób powstał projekt dysku DVD – dwustronnego, dwuwarstwowego i o wysokiej gęstości zapisu.

Początkowo zastosowania nowego nośnika widziano głównie w przemyśle filmowym. Maksymalna pojemność 17 GB, pozwalała bowiem na nagranie 481 minut w formacie MPEG-2 z trzema ścieżkami audio. Szybko okazało się jednak, że pojemności oferowane przez płyty DVD idealnie nadają się także do zastosowań rynku komputerowego. Niestety, na ustanowieniu jednego wspólnego standardu problemy się nie zakończyły. Najwięcej zamieszania wprowadziły różne, stosowane na świecie formaty zapisu obrazu (PAL, NTSC, SECAM) oraz dźwięku. Dlatego też mapa świata podzielona została na 6 regionów, dla których oba wspomniane parametry są jednakowe. Pozwoliło to na ustanowienie lokalnych specyfikacji danych dla “filmowych” dysków.

Hitachi GD-1000, Toshiba SD-M1002
Bufor: 256 KB
Transfer: DVD – 1.38 MB/s, CD-ROM – 1.2 MB/s
Czas dostępu: DVD – 190 ms (GD-1000), 220 ms (SD-M 1002), CD-ROM – 150 ms (GD-1000), 120 ms (SD-M 1002)
Producent (GD-1000): Hitachi, Japonia http://www.hitachi-eu.com/
Dostarczył: KSK, Katowice tel.(0-32) 51 43 50, fax: 156 20 86
e-mail: [email protected], http://www.ksk.com.pl
Cena: ok. 1200 zł
Producent (SD-M 1002): Toshiba, Japonia http://www.toshiba.com/
Dostarczył: Alstor, Warszawa tel.: (0-22) 675 55 15, fax: 675 43 10
e-mail: [email protected], http://www.alstor.com.pl/
Cena: ok. 1500 zł
plusbardzo duża pojemność
pluspłynnie odtwarzane filmy, animacje i gry
plusstosunkowo wysoki transfer
minusróżne standardy wideo
minuswysoka cena
Więcej informacji:
WWW:http://www.chip.pl/hardware/kth/8_97/
CHIP-CD 9/97: CHIP-offline | CHIP 8/97 | Hardware

Do naszego laboratorium trafiły dwa pierwsze modele odtwarzaczy DVD, przeznaczone do współpracy z komputerem. Na pierwszy rzut oka urządzenia nie różnią się od standardowych napędów CD-ROM. Uwagę zwraca jednak specjalna karta, pracująca jako dekoder MPEG-2.

Wszystkie testy przeprowadzono według standardowej procedury dla napędów CD-ROM. Wykonano jednak większą liczbę pomiarów uwzględniając “normalną” płytę oraz krążek DVD-ROM. Najbardziej zgodne wyniki otrzymano w pomiarze prędkości kopiowania 190QMB pliku z płyty DVD na dysk twardy. Oba napędy uzyskały tutaj jednakowe wyniki: DOS – 1422 KB/s, Windows 95 – 1411 KB/s.

Średnia prędkość odczytu zarówno małych, jak i dużych zbiorów dla nowego nośnika wyniosła 1378,5 KB/s (SD-M 1002) oraz 1396 KB/s (GD-1000). Odwrotne proporcje wykazał test czasu dostępu. Pierwsze miejsce z wynikiem 139,8 ms przypadło Toshibie, zaś trochę wolniejszy Hitachi uzyskał 170 ms.

Nieco inne parametry cechują oba napędy podczas pracy ze standardową płytą, choć proporcje wyników zostały zachowane. Większy transfer osiągnął Hitachi – 1214 KB/s, a tuż za nim uplasowała się Toshiba z wynikiem 1204,8 KB/s. Sytuacja odmieniła się w teście czasu dostępu. Pierwszy napęd (SD-M 1002) uzyskał 130,9 ms, a ustępujący na tym polu GD-1000 – 157,5 ms.

Najtrudniejszy jak zwykle okazał się test korekcji błędów dla zwykłej płyty CD-ROM. Na tym polu skuteczniejszy i szybszy okazał się napęd firmy Hitachi. Z porysowanej płyty odczytał on 100% danych ze średnią prędkością 526,1 KB/s. Konkurent – SD-MQ1002 – odzyskał jednynie 87% informacji, zaś średnia prędkość odczytu wyniosła 421,4 KB/s.

Urządzenia są pierwszymi wersjami dostępnymi w naszym kraju. Suma ok. 1500 zł znacznie przekracza cenę zwykłego czytnika CD-ROM, zatem stosowanie DVD-ROM jako substytutu CD-ROM-u nie ma większego sensu. Z czasem jednak, głównie ze względu na dużą pojemność i idealnie płynne filmy, wszyscy z pewnością przesiądziemy się na nowe krążki.

Więcej:bezcatnews