Reguła prawej dłoni

Każdego roku Polacy kupują coraz więcej samochodów. Tym samym zwiększa się liczba osób przystępujących do egzaminu na prawo jazdy. Okazuje się, że i w tej dziedzinie komputer może oddać nieocenione usługi.

Wakacje. Większość z nas przyjemnie spędza czas nad morzem lub w górach. Niektórzy wykorzystują jednak letnie miesiące podnosząc kwalifikacje zawodowe. Kończymy przeróżne kursy, bierzemy udział w szkoleniach. Obecnie jednym z coraz częściej stawianych wymogów podczas rekrutacji nowych pracowników jest posiadanie prawa jazdy, dlatego też wiele osób w wolnym czasie chętnie uczęszcza na kursy przygotowujące do zdobycia dokumentów niezbędnych do kierowania pojazdem. W czym jednak może pomóc nam komputer?

Aby zostać szczęśliwym posiadaczem kartonika z naszą podobizną i kilkoma bardzo ważnymi pieczątkami, który pozwoli samemu usiąść za kierownicą, trzeba spełnić szereg wymagań. Musimy zapoznać się z przepisami ruchu i znakami drogowymi, budową i obsługą samochodu, nauczyć się udzielać pierwszej pomocy w razie nagłej potrzeby, no i wreszcie “okiełznać stalowego rumaka”, czyli spędzić odpowiednią liczbę godzin za kółkiem. Nasz poczciwy PC co prawda nie nauczy nas praktycznej jazdy samochodem, ale z cierpliwością przeprowadzi przez zawiłości kodeksu drogowego. Co więcej, po udzieleniu stosownych lekcji sprawdzi nasze wiadomości i z całkowitą bezwzględnością wytknie popełnione błędy.

Prezentowane w niniejszym przeglądzie programy przygotowujące do egzaminu teoretycznego na prawo jazdy pochodzą z lat 1993-97. Prawie wszystkie są komputerowymi wersjami testów, które można spotkać na egzaminach na prawo jazdy. Przy ich wykorzystaniu należy dość dokładnie zwrócić uwagę na aktualność oraz zgodność z obowiązującym Kodeksem drogowym. W ciągu kilku ostatnich lat do przepisów obowiązujących na drogach wprowadzono zaledwie kilka poprawek, zatem znacząca część pytań w testach zamieszczonych w programach pozostaje nadal aktualna. Ich układ czy treść nie zawsze pokrywa się z tym, co aktualnie obowiązuje na egzaminach (zmienia się to dość często), ale prezentowane programy nadal spełniają one swoją podstawową funkcję – uczą teoretycznych zasad poruszania się po drogach. Należy też pamiętać, że część aplikacji powstała przed 1994 r., kiedy to w Polsce królowały komputery klasy 286 z kartami graficznymi Hercules, dlatego wygląd i jakość interfejsu graficznego w nich zastosowanego znacznie odbiega od obecnie stosowanych norm.

Czego powinniśmy oczekiwać od firm produkujących tego typu oprogramowanie w przyszłości? Faktem jest, że statystycznie co szósty Polak posiada samochód, co po wykonaniu prostych rachunków daje ponad 6 mln pojazdów poruszających się po naszych drogach. W samym tylko 1996 roku Polacy zakupili ponad 350 tys. samochodów. Szacuje się, że w ciągu zaledwie 30 lat liczba ta może ulec podwojeniu. Co za tym idzie, zapewne wzrośnie liczba potencjalnych kandydatów na kierowców i zapotrzebowanie na programy przygotowujące do egzaminu na prawo jazdy. Jak na tę podaż odpowie rynek producentów? Na razie nic nie wskazuje, aby sytuacja w tej dziedzinie miała się diametralnie zmienić. Możemy ocenić to sami, zapoznając się z poniższym przeglądem dostępnych na polskim rynku aplikacji do nauki przepisów ruchu drogowego i przygotowujących do egzaminu teoretycznego na prawo jazdy.

Więcej:bezcatnews