Program korzysta z clipartów zamieszczonych na płycie. Nie są one kopiowane na dysk twardy w trakcie instalacji, co powoduje, że konieczne jest posiadanie napędu CD podwójnej prędkości – ale pozwala to właściwie tylko na uruchomienie programu; żeby pracować w rozsądnym tempie trzeba mieć napęd co najmniej dwukrotnie szybszy.
Bogactwo clipartów wybieranych w wygodnym okienku dialogowym ułatwia tworzenie dokumentów |
Print Artist dodaje do standardowego zestawu Windows własne czcionki. Można sobie wybrać, czy zostanie zainstalowanych 300, 100 czy 20 fontów, nie można jednak całkowicie z nich zrezygnować. Ponieważ wszystkie pozbawione są polskich “ogonków”, pozostaje tylko usunąć czcionki po zainstalowaniu.
Podobnie jak konkurencyjne pakiety – choćby opisywany przez nas Corel PrintHouse (CHIP 7/97) – program oferuje mnóstwo przykładowych szablonów dokumentów podzielonych na kategorie, wyróżniających się szczególną, utrzymaną w podobnym tonie, estetyką. Każdy bez problemu znajdzie tutaj odpowiedni dla siebie papier listowy, wywieszkę czy wzór wizytówki. Ciekawostką jest oddzielna kategoria nazwana “crafts”. Mieszczą się w niej różne zabawne gadżety, gotowe do wydrukowania, wycięcia i sklejenia. Można tam znaleźć koszyczki, pudełka na różne okazje, domki dla lalek, samochody, a także maski na bal przebierańców. Żeby jednak zabawki wyglądały tak pięknie jak na rysunkach, trzeba skorzystać z kolorowej drukarki. Niestety, nie jest możliwy zapis dokumentów w innych formatach niż “firmowy”, co za tym idzie – przenoszenie ich między komputerami jest nieco kłopotliwe i nie daje takich rezultatów, jakich można by oczekiwać. Jeśli ktoś chciałby wydrukować dokument na innym komputerze, zmuszony jest zainstalować program także i na nim.
Pakiet jest wyjątkowo starannie dopracowany od strony graficznej. Trudno sobie wyobrazić, by program “wtłoczony” w znane wszystkim “okienka” mógł wyglądać niestandardowo – w tym wypadku jest jednak inaczej. Print Artist nie korzysta z okien dialogowych Windows – używa swoich własnych. Paski narzędzi są, rzec by można, “artystyczne”, nie szare jak w innych programach, lecz kolorowe. Na dodatek zmieniają kolory w zależności od tego, czy są aktywne, czy też nie. Poza tym, jak na produkt firmy Sierra On-Line (producenta takich gier, jak Incredible Machine ) przystało, Print Artist jest udźwiękowiony. Co prawda oprawa dźwiękowa nie oszałamia bogactwem, ale każde otwarcie okienka dialogowego okraszone jest jakimś “brzdękiem”.
w skrócie | |
Print Artist 4.0 | |
Wymagania: PC 486 DX2-66; 8 MB RAM; Windows 3.1x lub Windows 95; ok. 25 MB na dysku | |
Producent: Sierra On-Line, USA e-mail: [email protected], http://www.sierra.com/ | |
Cena: ok. 150 zł | |
dopracowany graficznie, łatwy w obsłudze interfejs użytkownika | |
duża liczba szablonów i różnorodnych clipartów | |
brak możliwości zapisania projektu w innym niż “firmowy” formacie | |
powolna praca programu na wolniejszych napędach CD-ROM | |
brak wersji polskiej |
Duża liczba szablonów dokumentów uzupełniona została clipartami (jest ich na płycie z programem aż 10 000). Te, które zostały użyte we wzorcach, są utrzymane w podobnym stylu, czyniąc je bardzo charakterystycznymi: nieco kanciaste, przypominające drzeworyty, stanowią element modnego dziś, “prymitywnego” stylu grafiki komputerowej. Jednak bogactwo rysunków zamieszczonych na płycie pozwala każdemu użytkownikowi dostosować tworzone dokumenty do swojego gustu i stylu.
Program Print Artist ze spokojnym sumieniem polecamy każdemu, kto w domowym zaciszu tworzy na własne potrzeby niezbyt skomplikowane dokumenty i ma ambicje wzbogacenia ich średnio rozbudowaną grafiką. Szeroki wybór gotowych wzorów ułatwia tworzenie odpowiednich zaproszeń, wizytówek, listów, a także papierów firmowych i rozmaitych dokumentów na wszystkie możliwe okazje. Niestety – sam program jest w Polsce trudny do zdobycia.