Ostatni szczebel apelacji

Firma Symantec zdecydowała się na spolszczenie swojego sztandarowego produktu – Norton Utilities 2.0. Nie dokonano wprawdzie całkowitej lokalizacji (brak jest wersji polskiej narzędzi pracujących w trybie MS-DOS), ale i tak otrzymujemy narodową wersję lwiej części pakietu.

Pakietu, ponieważ NU 2.0 to kilkanaście programów, które podzielić można najogólniej na te przydatne wszystkim oraz na narzędzia dla zawodowców. Dla tych ostatnich dołączono ponadto dwie dyskietki awaryjne, niezbędne w sytuacji, gdy już zdarzyło się coś złego, a produkt Symanteca nie został jeszcze zainstalowany (no cóż – mamy do czynienia z programami, które powinny znaleźć się na twardym dysku w chwili, gdy nie są jeszcze nikomu potrzebne).

SystemGenie to nowy, oryginalny element systemu pomocy wchodzący w skład Norton Utilities2.0nowa pomoc

Najbardziej chyba charakterystycznym elementem NU dla Windows jest

Norton System Doctor — swoisty “system wczesnego ostrzegania” – monitor sprzętu, kontrolujący m.in. integralność danych na dysku, ilość wolnej przestrzeni dyskowej, stopień fragmentacji plików, wykorzystania procesora itp. Aplikacja ta, pracująca zazwyczaj w tle, jest w pełni konfigurowalna – możemy określać, którą część systemu chcemy nadzorować, a także z jaką częstotliwością będziemy przeprowadzać kontrolę i jak reagować ma NSD na przekroczenie krytycznych parametrów; sami też ustalamy, co należy uznać za “parametry krytyczne”. Przeprowadzić możemy około czterdziestu rozmaitych pomiarów, wydaje się więc rozsądne zachować umiar – zbyt wiele czujników uaktywnionych jednocześnie skutecznie potrafi obrzydzić pracę na najszybszych komputerach. Dlatego też warto zastosować się do sugestii programistów Symanteca: w zwykłych warunkach uruchamiamy tylko sensory domyślne; wszystkie pozostałe służą do zastosowań specjalnych. Kiedy NSD wykryje np. błąd na dysku, proponuje uruchomienie właściwego programu narzędziowego – w tym wypadku jest nim Norton Disk Doctor, przeprowadzający kontrolę tablicy partycji, boot sectora, obszarów: FAT, katalogów i plików oraz poszukujący zaginionych klastrów. Tutaj miła niespodzianka dla wszystkich znających poprzednie wersje NDD: jak wiadomo, ostatnim elementem testów dysku było skanowanie powierzchni. Wiadomo też, że wszyscy czym prędzej naciskali przycisk

Pomiń

– bo czas to pieniądz. W opisywanej wersji NU nie zaoszczędzimy go zbyt wiele: test powierzchni jednogigabajtowego dysku trwa niespełna cztery minuty! Podobnie wzrosła prędkość działania programu

Speed Disk — defragmentatora plików; rzecz o tyle istotna, że to narzędzie jest chyba najczęściej używanym spośród wszystkich wchodzących w skład NU.

szybszy speed diskW nowej wersji programu Speed Disk znacznie przyspieszono defragmentację plików

Z działania niektórych komponentów pakietu niekoniecznie musimy zdawać sobie sprawę: jest tak z programami Image i Norton Protection. Ten pierwszy wykonuje “zdjęcia” boot sectora, FAT-a i katalogu głównego, ten drugi – monitoruje operacje na plikach; dzięki obydwu – w znaczącym stopniu wzrasta prawdopodobieństwo odzyskania przypadkowo skasowanych zbiorów. Możliwe jest to nawet wówczas, gdy plik został usunięty z wnętrza aplikacji lub z okna DOS – a, a więc w sytuacji, gdy Windows w ogóle nie rejestruje faktu dokonania operacji kasowania. Przez sam proces odzyskiwania plików “za rękę” prowadzi użytkownika UnErase Wizard .

Podobnie jak w poprzednich edycjach, NU 2.0 proponuje wykonanie dyskietek ratunkowych, podobnych nieco do wspomnianych na wstępie dysków awaryjnych, ale zawierających dane specyficzne dla konkretnego komputera – pliki konfiguracyjne, zawartość tablicy partycji i pamięci CMOS. Z propozycji warto skorzystać – będziemy mieli z czego “podnosić” maszynę w wypadku kompletnego załamania systemu. Dołączony do pakietu podręcznik opisuje kilkanaście możliwych scenariuszy odtwarzania danych – od banalnych sytuacji typu rozładowanie bateryjki CMOS-u, poprzez uszkodzenie plików rejestrów systemu Windows 95, aż do odzyskiwania przypadkowo skasowanych i częściowo nadpisanych plików.

NU 2.0 zawiera ciekawy system pomocy: oprócz wymienionego już podręcznika i standardowego pliku *.hlp, użytkownik otrzymuje aplikacje SystemGenie oraz Overview; niestety, współpracują one wyłącznie z przeglądarką WWW MSIE, odmawiają zaś pracy z popularnym Netscape Navigatorem .

w skrócie
mamy to na chip-cd 12/97Norton Utilities dla Windows 95 2.0 PL
Wymagania: PC 486; 8 MB RAM; napęd CD-ROM; Windows 95; ok. 16 MB na dysku
Producent: Symantec Corporation, USA http://www.symantec.com/
Dostarczył: SIGMA International, Warszawa tel.: (0-22) 628 24 04, faks: 629 96 14
e-mail: [email protected],
http://www.sigmaint.com.pl/
Cena: ok. 450 zł
plusbardzo szybki test powierzchni dysku
plusduże możliwości konfiguracyjne
plusrozbudowany system pomocy
plusopisy procedur awaryjnych
plusuaktualnienie online
minusbrak możliwości współpracy z Netscape Navigatorem

Pakietowi Symanteca można zaufać; funkcje strażnika systemu komputerowego i wybawcy z rozmaitych opresji spełnia znacznie lepiej niż standardowo dołączane do Windows 95 programy narzędziowe.

Więcej:bezcatnews